@up za żebranie piw warn. Ja tu nie mogę, ale do żula pod sklepem mówię, 'dam ci 2 zł a do tego wpie**ol gratis". "To ja już nic nie chcę" i sp***alał. Bywały twardsze jednostki, kumplami straszyli. Gong znienacka, i nagle cała ekipa w miarę prosto dzida przed siebie.
kobyłamamałybok... stare i znane - nie, to nie czyta się do tyłu