jedyne co to rozgrzane opony pod koniec moga płatać psikusy czyli tracić pod koniec przyczepność
Dziwne rzeczy piszesz, co prawda nie jestem rzeczoznawcą, ale moim zdaniem rozgrzane opony dają lepszą przyczepność. Opona staję się bardziej podatna na odkształcenie i lepiej przylega do jezdni, ale mogę się mylić
Dziwne rzeczy piszesz, co prawda nie jestem rzeczoznawcą, ale moim zdaniem rozgrzane opony dają lepszą przyczepność. Opona staję się bardziej podatna na odkształcenie i lepiej przylega do jezdni, ale mogę się mylić
Gościu pobił rekord Guinessa, a tu cały tłum, który zrobiłby to lepiej, w końcu nic trudnego.