@Seven
Ty chyba tez nie widziales kobiety na oczy. Jesli uwazasz ze takie targowania maja miejsce tylko w umysle to zapewne czekasz jeszcze na pierwsza bialawa ciecz w spodenkach. Sex jest spora czescia zwiazku, zreszta powinien taki byc Natomiast zrobienie kolacji nie jest niczym wymagajacym a mozna za to zyskac calkiem sporo. Chcesz nie miec kobiety dz**ki - choc czasami sie postaraj. Albo prosciej, zadbaj o kobiete tak, jak dbasz o nowe baterie do swojego wibratora : )
Co do autora. Zgadzam sie z Toba w pelni.
jestem ministrantem
Nie uprawiam seksu
czekam z czystością do ślubu,
poszukam damy mojego serca ktora zawladnie moim swiatem, ktorej bede zrywal codziennie kiwatki,
Nigdy nie będę kazał jej robić lodów bo to poniża kobietę,
jak się nie zgodzi to zrozumiem, po miłości którą będziemy uprawiać w niedziele (po mszy) będe jej czytał encyklopedie by była mądra jak ja.
Będę miał dwoje dzieci, małą córeczkę i chłopca, będe im czytał20 minut dziennie, potem nauczał10 przykazań, na 18 urodziny dam im katechizm po dziadku, a Ty swoim dzieciom co dasz seksualny wyzwolony młodzieńcze?
Dołączył: 2010-10-28, 22:42