A co do polityki: w takiej Anglii o dłuuuuuuugiej jak ponad 400 lat tradycji parlamentarnej nie mówi się o opozycji. Nagłaśnia się i komentuje osiągnięcia/ich brak rządu. W Polsce oczywiście jest na odwrót i robi się wszystko, żeby partia rządząca w układzie z mediami wykończyła opozycję i praktycznie wrócilibyśmy do roczku 1989...
a dlaczego w tagach jest: "złodzieje" i "oszuści"?