Od kiedy meganka 1.4 to dobre auto?? ;d

zabronisz Bogatemu?

a polacy nie mają czym jeździć...

Meganka i dobre auto? Hehe. Jak ktoś chce szlifować zdolności mechaniczne, albo dać zarobić warsztatom to jak najbardziej.

Nie jeden cebulak dałby se jaja ogolić za takie auto Smutna prawda I tak jeżdżą wrakami typu BMW po starych zapierdziałych niemcach

Sprzedam Meganke w dobrym stanie .

Zaraz jakiś Polak odkupi wymieni uszczelkę pod głowicą, wymieni olej, doleje chłodziwa, zmieni jedno koło z przodu i sprzeda hehe, albo zabierze rodzinę na wakacje

jak zobaczylem rejestracje odrazu zajarzylem o co chodzi ,to sa blachy irlandzkie a auto na bank skroili jakiemus imigrantowi ,(irlole to rasisci i nienawidza imigrantow)bardzo prawdopodobne ze polakowi... wiem bo bylem w irl 5 lat i widzialem takie akcje ,tez z opowiesci slyszalem ,pozniej pala reszte zloma... narka

Jego własność więc może sobie robić z tym co chce... Koniec tematu.

>>Rozdupcyć dobre auto<<
To auto nigdy dobre nie było

Na zachodzie to taki grat kosztuje pewnie tyle samo co paczka fajek...
Czym tu się podniecać?

...tam wyrzucają w błoto a Ci rośnie garb od walki o zysk ...

[quote="nakerax"]Rozdupcyć dobre auto, i mieć z tego ubaw - sadyzm/masochizm w czystej postaci.

Niech zgadnę, jeździsz volvo ale aktualnie jest na przeglądzie?

Sam mam francuza, clio II z 1998roku. 317tyś na liczniku, jeszcze na czarnych rejestracjach. Owszem, osiągami i wygodą nie powala, ale strasznie mało pali (w mieście do 6,5) i potrafi wiele znieść. Kto miał ten wie