18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Filmik z Yt

Gherkins • 2015-03-24, 18:54
Mniej więcej rok temu ten filmik trafił na youtuba. Nie wiem czy to fake czy nie(w zasadzie może go widziałem na sadisticu albo innej stronie) ale w ostatnim czasie zaczęto wysyłać karty mobilizacyjne.



I żeby nie było, że było, filmik został skasowany z youtuba :?:

ch...........ox

2015-03-24, 21:36
GejRadar napisał/a:

k***a mać Ludzie
Nie bronisz państwa jako tako i rządzących tylko k***a min swoją żonę/dziewczynę, żeby nie została zgwałcona przez skośnookiego kacapa.



Przed chordą kacapów jeden karabin jej nie uchroni. Dlatego dla swojej rodziny zapewnię bilet na zachód, a stamtąd azyl w Australii.
Życie jest jedno, nie zamierzam go poświęcać dla pajaców z gwiazdkami na pagonach. Wystarczająco dużo istnień poległo dla dobra naszego kraju z mizernym rezultatem.
W pewnym wieku niektórzy faceci wyrastają z wojenek i w inny sposób starają się zapewnić byt i bezpieczeństwo swoim najbliższym.

TheExecutor

2015-03-24, 21:53
watsman napisał/a:

a cioty w rurach już walą po gaciach ;D Spoko za jakiś czas będziecie walić w begeesy :D


Ciot w rurkach jest mniej niż dresów, alkoholików i narkomanów lub osób które NIE chcą pracować i żerują na państwie, tacy jako pierwsi powinni dostać powołanie.

A nie osoby które pracują lub mają rodzinę na utrzymaniu, co do ciot w rurkach to mniejsza patologia niż ( ci których wymieniłem powyżej )...

Co do filmiku, to nie są to prawdziwe karty.

qwerq221

2015-03-24, 22:16
Hue hue :krejzi: nie żebym nie kochał Polski, ale serdecznie sp***oliłbym chyba do hamburgerowni... na wojne wyślijcie wszystkie feministki niech pokażą na co je stać :-) w sumie wk***iające babsztyle też niech idą a no i oczywiście dajcie do broni naszych czołowych patriotów bronków kaczyńskich no tusków to nei bo już sp***olili... no ogólnie cały ten chlew... ja tam sobie poczytam co się dzieje na wojnie w gazetce przy herbatce. Bo jakoś lubię swoją dupę żal by mi było aby ktoś mi ją odstrzelił.

Pa...........ć

2015-03-24, 22:17
pachnie fejkiem jak sam hooj

Vadim

2015-03-24, 22:19
KOLABORACJONISTA napisał/a:


Ukończyłeś chociaż liceum? Być zgarniętym na mobilizacji tylko po to żeby próbować zamordować nieznajomych oficerów i popełnić samobójstwo. Genialne. Pomijając chorą nienawiść to zgaduję, że nie masz pojęcia, co to rodzina.



Baa. Mam nawet magistra i jestem w trakcie robienia inżyniera.
Trochę źle to zrozumiałem, przepraszam. Moja odpowiedź tyczyła powołania w przypadku wojny, gdy każdy z nas byłby kierowany na front jako mięso armatnie.
Na jakiś ćwiczeniach nikt raczej broni palnej nam do ręki nie da i nie będzie kazał robić pompek na czas.

qwerq221 napisał/a:

Hue hue :krejzi: nie żebym nie kochał Polski, ale serdecznie sp***oliłbym chyba do hamburgerowni...



Masz wizę? :D

zomos

2015-03-24, 22:26
@up do ekwadoru nie trzeba wizy... do swisslandu też nie trzeba wizy... do kanady nie trzeba wizy... do islandii nie trzeba wizy... Dziękuję do widzenia. Nie zamierzam jechać do eurokołchozu albo północnych lewicowych stanów...

kapelan_szturmowy

2015-03-24, 22:34
wudun napisał/a:

Nie stawisz się osobiście osobiście to doprowadzą ciebie. Przynajmniej trzy razy dziennie będziesz trzepany na punktach kontrolnych. Takich fifa uefa szybko wyłapią tyko wtedy będziecie w dupie. Zamiast trafić do jednostek macierzystych traficie do takich pokroju JW 1370. Tam wasz szybko posłuszeństwa nauczą;D Po miesiącu będziecie automatami które potrafią odpowiadać tylko "ROZKAZ";D

po pierwsze - wszystkich nas nie zamkną, bo jest nas za dużo. Czasy się zmieniły i się już tak człowiek nie boi władzy jak za komuny. Musieli by każdego z osobna przeorać. Ludzi mających wyj***ne w ginięcie za ten burdel i wojnę jest napewno ponad 3/4.

Po drugie, jesteśmy takim rozpieszczonym pokoleniem że nawet jak dadzą karabin i wrzucą do okopu na siłe, to w krytycznym momenie po rozkazie "naprzód!" bedzie tylko obejrzenie się dookoła i zbiorowy odzew: "...pie**olę nie idę" albo "...wyj***ne mam", "ma ktoś ładowarkę do ajfona?"- i co? zastrzelą nas? posadzą? wszystkich? ch*j tam. I tak nie będziemy mieli nic do stracenia. Połowa (w tym i ja) bedzie wolała spokojnie pójść siedzieć niż łba nadstawić. Z niewolnika nie zrobią żołnieża, dopóki on sam nie będzie czuł potrzeby walki za ojczyznę.

omgłomatkobosko

2015-03-24, 22:40
Swego czasu, odbywając służbę wojskową w 1998 roku w Żaganiu (Las Żagań) byłem w plutonie alarmowym. Pluton ów miał za zadanie dostarczać karty mobilizacyjne rezerwistom. Zrobiono nam pewnego dnia alarm. Dostaliśmy w łapę teczki z kartami i wysłali nas na miasto, żeby sprawdzić ,czy adresy rezerwistów są zgodne z tymi na kartach. Oczywiście nikt nam nie powiedział, że mamy TYLKO potwierdzić adresy, a że byliśmy wtedy nieogarami na unitarce, więc dostarczyliśmy te karty rezerwistom. Wróciliśmy po kilku godzinach do jednostki i zrobiły się niezłe jaja, bo ludzie zaczęli się zjeżdżać ze strachem w oczach. Myśleli , że wojna będzie, czy cuś. Nasz dowódca porucznik Pawłowski z 2.komp OSK dostał niezły opie**ol od dowódcy jednostki, który musiał się gęsto tłumaczyć przybyłym rezerwistom. My za to zostaliśmy solidnie przeczołgani, wymusztrowani i w ogóle zajechani do porzygu. Nie było wtedy TVN'u, więc obyło się bez medialnej ekstazy. Gdyby dzisiaj taki numer odstawić, to pewnie doszłoby do jakichś zamieszek, albo gorzej.

Ogólnie, to powiem wam, że nie ma się czego bać. Na szkoleniu rezerwistów jest jak na wczasach, tylko jedzenie gorsze i do plaży daleko, chyba że macie przydział do marynarki:)

en...........ea

2015-03-24, 23:25
Szkolenie szkoleniem ale mój wujek - emerytowany oficer WP ostatnio mi powiedział, że w woju jest taka tragedia jeśli chodzi o zaplecze logistyczne i gotowość bojową, że zanim odpowiednie, mądre głowy by się pokapowały, że nas zaatakowano to już pół Polski by było pozamiatane. Zachód nam pomoże tak samo jak w 1939 r. Najśmieszniejsze jest to, że ruscy nawet nie muszą do nas wchodzić bo z Kaliningradu Iskandery mają w zasięgu 300-400 km naszego terytorium od granicy. Zanim ogłoszą jakąkolwiek natychmiastową mobilizację to uwierzcie mi, że pół Polski sobie ładnie sp***oli bo nikt nie jest głupi żeby nadstawiać karku w tym sztucznie nakręconym konflikcie. Klękniemy jak zwykle i ludzie niepotrzebnie będą cierpieć. Zresztą co takiego zrobią cywile nagle powołani do woja ? Odbędzie się niepotrzebna rzeź i znowu zginą tysiące ludzi bez żadnego sensu. Już widzę k***a tą całą mobilizację. Choćby ja 22 letni pieprzony studencik mam z berylem czy kałachem w łapach iść na specnaz. Cyrk.

tranzystor

2015-03-24, 23:48
Ver0 napisał/a:

Nie mogę się doczekać aż po mnie przyjdą :)



Wyprasuj dres na kant, to może będziesz wyglądał jak człowiek, jak przyjdą.

KOLABORACJONISTA

2015-03-24, 23:59
zomos napisał/a:

@up do ekwadoru nie trzeba wizy... do swisslandu też nie trzeba wizy... do kanady nie trzeba wizy... do islandii nie trzeba wizy... Dziękuję do widzenia. Nie zamierzam jechać do eurokołchozu albo północnych lewicowych stanów...


To im się zachce postawienia zaporowych wiz jak tylko zobaczą tysiące ludzi takich jak Ty. Jakoś wielkich fal uchodźców z Ukrainy w Polsce nie ma, a już tylko tutaj był o nich wielki ból dupy. A taki Kanadyjczyk będzie was przyjmował z otwartymi ramionami, jaaasne.
fiattt napisał/a:

po pierwsze - wszystkich nas nie zamkną, bo jest nas za dużo. Czasy się zmieniły i się już tak człowiek nie boi władzy jak za komuny. Musieli by każdego z osobna przeorać. Ludzi mających wyj***ne w ginięcie za ten burdel i wojnę jest napewno ponad 3/4.


Jakie to polskie: napinanie się wtedy kiedy nie potrzeba, uogólnianie, knucie rebelii i spisków bo mobilizacja. Złota polska wolność, jak w XVIII wieku. Do reszty nawet się nie odniosę bo to totalne farmazony.

Piesgrzybiarz

2015-03-25, 00:24
Sam jakoś w zeszłym roku (miałem wtedy 29 wiosen na karku) dostałem wezwanie do WKU - bo n-lat temu brałem udział w przeszkoleniu dla studentów (półtora miesiąca koszarowania trochę poligonu, mnóstwo pie**olenia emerytowanych oficerów, z 8 pocisków wystrzelonych i obowiązkowa służba odbyta jestem rezerwistą). W WKU przeszedłem ponownie badania i kategoria A - tak oto zostałem szeregowym stanu zmiennego przydział otrzymałem i sobie czekam bez spiny bólu dupy i innych takich. Jak będzie trzeba pójdę w kamasze, zastanawia mnie jedno na cholerę im pedagog specjalny (bo takie mam wykształcenie) w jednostce odpowiadającej za zaopatrzenie i logistykę.

Osobiście bazując na opinii kumpla będącego zawodowym żołnierzem nie jestem nastawiony optymistycznie do naszych szans w konfrontacji z Rosją - mamy w ciul oficerów i podoficerów nie dysponując praktycznie ludźmi z chociażby minimalnym przeszkoleniem wojskowym w roli szeregowców, doktryny militarne mamy z czasów układu warszawskiego* (nie licząc kilku formacji), ponoć większość sprzętu to ch*jnia nadająca się na złom. Ze swojej strony stwierdzam, że patrząc na obecne pokolenie dwudziestolatków to aż się k***a wyć chce ze śmiechu p*zdorurkowce i patusy blokowe (tak przynajmniej wygląda wiekszość młodych ludzi widzianych przez moja skromna osobę) i oni rzekomo maja być powołani do czego k***a do rozśmieszania ruskich.
Jedyne co naprawdę napawa mnie optymizmem to fakt, ze moja rodzina ma gdzie spieprzać w wypadku agresji rosyjskiej.

* wspominka ze szkolenia. Wykrywanie zagrożeń chemicznych - jeżeli szpica z bliżej niewyjaśnionych przyczyn nie komunikuje się z reszta zgrupowania to znaczy ze zagrożenie chemiczne prawdopodobnie jest.

ciastek0302

2015-03-25, 00:29
gdzieś tam do jakiegos jełopka, ktoś kto jest w rezerwach w razie "w" może się zgłosić lub też nie natomiast ktoś z karta mobilizacyjną musi się zgłosić ;)

Xx...........oJ

2015-03-25, 03:27
Ale wy zdajecie sobie sprawę, że granica to nie jest nieprzekraczalny mur strzeżony na każdym centrymetrze i w wielu miejscach można spokojnie przejść? Ogólnie jedyny problem to przeżycie po tym jak już się zwieje do innego kraju.

Hannibal_PL

2015-03-25, 07:51
Nie jest problemem jak ma się ludzi, znajomych, rodzinę po drugiej stronie.

Ale na tą chwilę wiem jedno, sp***olenie do Wielkiej Brytanii na 98% nie wyjdzie. Tam JUŻ jest masa polaków. Myślicie że jeszcze będą chcieli 4x(ba, nawet 8x, bo wujki ciotki babcie i dziadki też) polandii tam? Zamkną granicę, odetną tunele i ch*ja przejdziecie.

Jak dla mnie dobrą a nawet bardzo dobrą opcją jest Kanada albo Islandia. Byle tylko złapać statek.