i tak się dziwie ze blacha wytrzymała ataki szerszeni tego jak ze zacnego narzędzia do poruszania się bo samochodem tego nie można nazwać PIWO!

i pisze to ktoś co jeździ maluchem i nadal boi sie czarnej wołgi

Gdybyś wyrzucił ją z auta to dałbym piwo

i tak się dziwie ze blacha wytrzymała ataki szerszeni tego jak ze zacnego narzędzia do poruszania się bo samochodem tego nie można nazwać PIWO!

ja jabię

seiko było kiedyś u mnie w rodzinie i wierz, lub nie, ale blacha w tych samochodach jest lepsza jak w golfikach III/ IV, astrach II, seatach ibizach II FL/ III itp. Ale co się dziwić, jak dobrze ocynkowana blacha. Fakt, faktem, że jakieś gówno od chłodnicy lubiło się zj***ć, silniczek od tylnej wycieraczki, czy wsteczny ciężko wchodził, ale z tego co pamiętam to było spoko, a już na pewno blacha, jak nie przyj***łeś w nic to przy karoserii nie miałeś co robić.

juz samo to ze jezdzisz seicento zasługuje na danie ci piwa z litosci.

Ciekawiej by było jak by do środka samochodu wleciały i jeszcze byś to nagrał

A seicento ma filtr pyłkowy/kabinowy? Jak nie to ja bym się w takie kabały nie pchał. To nie są sensacje rodem z filmów, osy, pszczoły itd. czują zapach i atakują na ogół obcy więc mogą po czasie, jak już w aucie napierdzicie odpowiednio, zacząć włazić w kratki dolotowe.

Co do samego SC co do trwałości nic nie można mu zarzucić. Tyle że jak się coś sp***oli to robi się jak za kare. Już wole matiza.

A seicento ma filtr pyłkowy/kabinowy?

nie ma, ba po jakimś roku nie montowano w nich nawet filtru paliwa.

Twoja dziewczyna powinna zatańczyć jakiś erotyczny taniec otoczona szerszeniami.

czemu nie otworzyłeś szyby ?

w seicento da rade?

Mało sadystyczne, byłoby lepiej, jakbyście okna pootwierali

Normalnie fabuła jak w podrywacze.pl