W Ameryce jakby się już zatrzymał to by go wywlekli przez okno,rzucili na glebę i pięciu by na nim siedziało wykręcając łapy, trzech kopało po głowie,a dziesięciu wokoło w rozkroku i w przysiadzie celowało z pistoletów.
słychać było, nie dla amatorów i pana kaca, ze autko miało więcej niż 2.0 ale fakt kolo trochę się pobawił w korach a potem się poddał, wiec nie napinajcie się pseudodowny Znające się niby na samochodach