Prawdę piszesz ale dodam że trzeba uważać również na BMN i BBI bo są równie nie obliczalni jak sokólszczaki . Zresztą co się dziwić jak oni w Sokółce mają jedno skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną , więc jak wjeżdżają do Białego to dostają małpiego rozumu .
Prawdę piszesz ale dodam że trzeba uważać również na BMN i BBI bo są równie nie obliczalni jak sokólszczaki . Zresztą co się dziwić jak oni w Sokółce mają jedno skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną , więc jak wjeżdżają do Białego to dostają małpiego rozumu .
Prosektorium nie ma, ale 20 m od szpitala jest kapliczka z ołtarzem z kafli
Obrazek
W Białymstoku jak się widzi rejestrację BSK ( Sokółka ) to trzeba wzmocnić ostrożność. Rejestrację tłumaczymy jako "Balszoj Sokólski Kaskader" ewentualnie "Buraki, Sałata, Kapusta"
Skolei ja jak trafie na skrzyzowaniu na delikfenta z bialostocka rejestracja to wole sie zatrzymac i grzecznie wskazac ze moze sobie jechac bo dostajecie paniki jak przyjedziecie z tej swojej 'metropolii' i trzeba poradzic sobie na skrzyzowaniu bez swiatel.
burakiem to Ty jestes, moze i jest jedno skrzyżowanie ze światłami ale Ty i w białymstoku co jest ich multum nie dasz rady pewnie mistrzuniu kierownicy pastewniaku z okolic. Nie nawidze takich ludzi...