Kibice sa bardzo niewygodni dla rzadu. Potrafia sie zorganizowac, sa chetni walczyc o kraj. Jak wiadomo rzad kradnie nasze pieniadze aby m.in. utrzymac media, a wiec media rowniez maja interes aby wladza sie nie zmienila. Jak to zrobic? Podzielic narod! Jesli Polacy by sie zjednoczyli to zaraz tych wszyskich bandziorow bysmy na taczkach zawiezli na narodowy i na stryczek. Przez ta j***na symbioze rzad ma ochrone czarnej masy (bo kibole to zlo), a media maja kupe forsy.

Na kibicow mozecie powiedziec zle slowo dopiero jak sami ruszycie dupe z przed kompa na jakis protest przeciwko legalnym bandytom.

Ale zauważyliście, że to pierwszy raz od bardzo dawna, kiedy pokonaliśmy obcą marynarkę wojenną?

Zawsze grupa która się potrafi zebrać będzie niszczona przez władzę. Prosty przykład z solidarnością(tą za czasów komuny). Władza nie mogła jej tolerować. To samo dzieje się z kibicami. Nawet jak by siedzieli spokojnie to by była ich wina. Bo to agresywni kibole. Media wstawią obrazek wystraszonych ludzi, podpiszą, że to sprawa kibiców i od nowa mamy kilkumiesięczny maraton w telewizji o tej grupie społecznej. Później najlepiej pozamykać wszystkie miejsca publiczne, bo przecież oni są zagrożeniem dla nas wszystkich. A władza wtedy spokojnie może wprowadzać ustawy ograniczające wolność obywateli. Bo przecież to dla NASZEGO DOBRA!

Jeżeli to prawda, że meksykanie zaczepiali polskie dziewczyny to gdzie była wtedy policja? Gdyby ci co stanęli w obronie dziewczyn nie byli kibicami tylko normalnymi plażowiczami? Policja by też interweniowała po godzinie? Tak to dostali wpie**ol i na przyszłość będą wiedzieć, że w Polsce nie mogą sobie na wszystko pozwolić. Oglądałem filmik z zatrzymania tych marynarzy i policja jednym słowem się z nimi pie**oliła.

Zrobili im Mexyk - co chodzi?

Wychodziłeś kiedyś z domu na plaże?
Kibice nie siedzieli w kółeczku i spiewali piosenki, byli porozrzucani na całej plazy.

Jak pisze ta "niezależna" strona kibice zbierali się więc chyba jednak nie byli tak porozrzucani...

Kibice sa bardzo niewygodni dla rzadu. Potrafia sie zorganizowac, sa chetni walczyc o kraj. Jak wiadomo rzad kradnie nasze pieniadze aby m.in. utrzymac media, a wiec media rowniez maja interes aby wladza sie nie zmienila. Jak to zrobic? Podzielic narod! Jesli Polacy by sie zjednoczyli to zaraz tych wszyskich bandziorow bysmy na taczkach zawiezli na narodowy i na stryczek. Przez ta j***na symbioze rzad ma ochrone czarnej masy (bo kibole to zlo), a media maja kupe forsy.

Na kibicow mozecie powiedziec zle slowo dopiero jak sami ruszycie dupe z przed kompa na jakis protest przeciwko legalnym bandytom.

Kibice to żadne zagrożenie dla władz. Tam kogoś pobiją, tam dziennikarza zaatakują, jeszcze gdzie indziej obrażą Litwinów po prostu idealnie żeby ich w mediach pokazać.
ta grupa ludzi sama się pokonała. Śmieszą mnie ludzie mówiący że kibice to patrioci i bohaterowie, a w razie wojny to oni by pierwszy walczyli

Tak, kilkunastu meksykańców zaczepiło setkę podchmielonych kiboli.

Na pewno.

100% racji.

Przekonałeś mnie, po tym zmieniłem zdanie.

Aż spalę sobie jakiś wóz TVN Meteo z zawiści.

Siemasz lewacki pomiocie. Kilka wskazówek, abyś ruszył trochę swoją tępą mózgownicą.
Czy Meksykanie wiedzieli, że w niedziele odbywa się mecz Pucharu Polski i z tej okazji do Gdyni przyjechało 500 chorzowian?
Ciężej uwierzyć w wersję, że konkretna banda atakuje zagranicznych majtków, niż w to, że meksykański temperament wziął górę nad zdrowym rozsądkiem i dostali solidny wpie**ol - trafiła kosa na kamień, a w zasadzie to na bardzo duży kamień. Kibice swój honor mają i byle p*zd nie tłuką, ale jak te naprzykrzają się polskiej dziewczynie i tłuką tulipany, aby pokazać, że to oni rządzą na POLSKIEJ plaży to coś jest nie tak i trzeba reagować, a że skończyło się tak jak się skończyło to są sami sobie winni.
Zresztą, na ch*j ja się tu produkuję. Jak nawet komendant milicyjny z nagrań monitoringu wyciąga wniosek, że to meksykanie są winni i to oni sprowokowali całe zajście, to ludziom twojego pokroju nic nie da się wytłumaczyć.

żart z mojej listy sucharów, kolega go rozreklamował, prawie czuję te piwa

A k***a wstyd za was ludzie.. Meksykanie zaczepiali polską dziewczyne, jakis k***a kibic stanal w jej obronie, ci zaczeli wlasnie tluc tulipany, zeby pokazac jakie to z nich chojraki, to dobrze sie stalo. Powinni dostac k***a solidny wpie**ol. k***a te j***ne brudasy nie mają za grosz kultury.. Jak byłem za granicą, to nawet przez mysl mi nie przeszlo, zeby k***a tak chamsko podrywac (no jesli to prawda, co pisza...), lub zeby k***a kobiete, bo dostalbym wpie**ol i nalezaloby mi sie. Czytalem jakis post i gosc pisze ze mieszka w niemczech, gdzie ludzie maja do siebie szacunek.. pisal tez ze w tv pokazuja ze wlasnie niemcy sa "the best", a nie przywary itp.. W Polsce tez tak powinno byc. Wk***iaja mnie takie gimbusy, gdzie czytam sobie jakas strone z ciekawostkami i dla przykladu : jakis tam post o zlotym wielkim posagu buddy (czy jakiegos tam bozka), ze stoi tam i tam i taka ciekawostka, to odrazu jakis ch*jowy post : "polacy napewno by go ukradli".. Sami do siebie nie macie szacunku.
Powinnismy byc po stronie wlasnie kibicow, a nie jakis tam brudasow z meksyku.

Dorzucę swoje 3 grosze. Owi kibice przejeżdżali przez moje miasto, w opinii mojej, mojej dziewczyny i jej koleżanki to zwierzęta a nie ludzie. Pozwolę sobie opisać sytuację.

Godzina około 23 wracam z puby do domu przez centrum miasta razem z dziewczyna i naszą kumpelą. Dochodząc do przejazdu kolejowego obok stacji usłyszeliśmy huk petard. Podeszliśmy pod szlaban no i wszystko jasne. "j***ć ŁKS!", "co się patrzysz k***o?", "ej k***o!", "chodź do kibica suko" to tylko część epitetów lecących prosto do osób stojących na przejściu. Policjanci stali w jednym wagonie rozdzielając kibiców na 2 grupy. Jak się okazało powodem zatrzymania pociągu była atmosfera jaką Ci "dżentelmeni" stworzyli dla jednej z klientek PKP. Dziewczyna chciała przesiąść się do wagonu z policją bo bała się o swoje zdrowie. Oczywiście masa petard, chamskie docinki do wszystkich ludzi stojących i czekających na umożliwienie przejścia przez przejazd. Widok pociągu przedstawiał trochę klatki w ZOO. Banda wytatuowanych, dobrze zbudowanych łysych typów, z piwem albo flaszką w ręku i drącym się ryjem do ludzi wracających bądź wyruszających na miasto. Jeżeli tych zwyrodnialców nazywamy kibicami to zapraszam wszystkich bardzo serdecznie na mecze siatkówki a w szczególności SKRY Bełchatów by zobaczyć co znaczy KIBICOWANIE swojej drużynie.

Wszystko jest na kamerach, nikt tam żadnej kobiety nie uderzył.

Sami kibice puścili taką plotkę żeby usprawiedliwić swoje zachowanie.