Myślałem że się pie**olnoles w opisie że automatyczny a to faktycznie traumatyczny trochem zdziwion
zbyt romantyczny obraz wojownika ci siedzi w glowie. To nie film fantasy czy historyczny o sredniowiecznych wojach. Po drugie, war is war slyszales to kiedys ? Zeby wymazac ci ten romantyzm wojownika czy zolnierza polecam poczytac Orwella, chlop zrozumial ze takie pie**olenie jak twoje nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia podczas wojenki.
ale tak powinny wyglądać wojny, a jeśli ktoś chce upodlić siebie i innych do tego co się dzieje na tym świecie, to powinien stanąć przed sądem wojennym i dostać kulkę w łeb, chyba znasz prawo, prawda, konwencja genewska itp.?
zbyt romantyczny obraz wojownika ci siedzi w glowie. To nie film fantasy czy historyczny o sredniowiecznych wojach. Po drugie, war is war slyszales to kiedys ? Zeby wymazac ci ten romantyzm wojownika czy zolnierza polecam poczytac Orwella, chlop zrozumial ze takie pie**olenie jak twoje nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia podczas wojenki.
Nie piszę jak jest, tylko jak powinno być. A "Rok 1984" czytałem, nic takiego tam nie było, wręcz potępiane przez Orwella było takie myślenie jak Twoje, O'braien nie jest pozytywną postacią tylko głównym antagonistą. To jak wygląda wojna, to wiem, o to się nie martw, swoje przeżyłem, za pieniądze człowiek zrobi dużo a później żałuje. Rycerz powinien być brutalny do potęgi i łagodny do potęgi, brutalny i okrutny w walce ale do cywili i kobiet łagodny. Nie jest tak niestety, ale być powinno. Niestety, Czeczeni to p*zdy, dlaczego? bo przed Ruskimi sp***alają i chowają się po wąwozach a do cywili są chojraki.
jesli mowic o tym jak powinno byc... to powinien byc lad porzadek jedna pie**olna empatia i brak wojen.