Na motorze jak ktokolwiek ma mózg to jest zaskoczeniem
No nie zgodzę się z Tobą. Są też panowie (panie również) na maszynach w cenach 50-150 tyś, w czarnych skórzanych kurtkach, którzy snują się przez pół świata nie łamiąc przepisów jak większość puszek i takich to proszę szanować.
Siedźcie przed kompem, jedzcie czipsy i nazywajcie ludzi z pasją p*zdeczkami. To jest ich zdrowie i ich ryzyko. Ludzie czasem przeceniają swoje umiejętności, ale należy im się większy szacunek niż tym, którzy dla sportu piją piwo i oglądają seriale.