Bardzo ciekawe, że jak do tej pory nikt nie napisał, że jeż nie zjadłby śliwek, bo jest mięsożerny. Szanowni koledzy sadysci nie są dostatecznie wyedukowani by to wiedzieć, czy to mnie umknęła jakaś istotna informacja?

A gdzie dalsza czesc, jak w koncu wstaje skacowany?

Bardzo ciekawe, że jak do tej pory nikt nie napisał, że jeż nie zjadłby śliwek, bo jest mięsożerny. Szanowni koledzy sadysci nie są dostatecznie wyedukowani by to wiedzieć, czy to mnie umknęła jakaś istotna informacja?

Jeże są pantofagami, więc nie masz racji

Jeże są pantofagami, więc nie masz racji

O widzisz, zweryfikowałem to co napisałeś i masz rację. Fajnie, bo po Twoim wpisie jestem nieco mądrzejszy niż przed

wstawaj jutro na rano do roboty!!!

Jeże są wszystkożerne jak szopy czy nawet ludzie mimo że z reguły bardziej wolą inne rzeczy niż owoce to nie pogardzą nimi. One to wiedzą a ludzie niestety nie wszyscy :/ a można takie wnioski wyciągnąć po komentarzach takich przypadków. Co do bohatera filmu, to jeśli wierzyć nagrywającemu, jeż wytrzeźwiał i wrócił do siebie.

Fermentowane k***a owoce jeże wpie**alają a nie śliwki w spirytusie, jak można wpaść na taki pomysł...

Aaa...
to co pisałem wyżej to nie ważne, oglądałem w autobusie bez dźwięku. Jak można wyrzucić śliwki w spirytusie, WTF