18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pomysłowy profesorek

majkelo9 • 2015-04-02, 22:22
Profesor na 1 kwietnia postanowił nieco urozmaicić zajęcia z matmy.


ASAKKU

2015-04-03, 08:33
Nie będę szukał... Niech jeszcze kilka razy ktoś tutaj wpie**oli ten filmik z tagami z dupy, żeby nie można było odnaleźć, to może któryś z modów się w końcu k***a obudzi...

sobol1992

2015-04-03, 11:56
tyle komentarzy i nikt nie wspomniał o rudzielcu w dole ekranu?

BorgBorg

2015-04-03, 14:10
A wiecie jeszcze jaka jest różnica między nimi a nami? U nich (mimo ograniczonej wiedzy) próg zatrudnienia w zawodzie w ciągu pierwszych 6ciu miesięcy po ukończeniu licencjatu wynosi 92-96%. A u nas? 30% znajduje pracę z zadowalającą stawką. 30% jest zmuszona pracować za 1500zł, nabijając lata pracy a reszta jest bezrobotna, emigruje lub znajduje zatrudnienie w innej branży.

natking

2015-04-03, 17:28
@Magnic, ja Ci powiem jakieś jest źródło tych badań: Twoja wyobraźnia :D

Magnic

2015-04-04, 07:39
natking napisał/a:

@Magnic, ja Ci powiem jakieś jest źródło tych badań: Twoja wyobraźnia :D



Ja ci powiem jakie jest żródło twoich domysłów: twoja wyobraźnia :D

ixar

2015-04-04, 22:44
o k***a, prawo Pitagorasa na studiach

natking

2015-04-05, 18:08
@up, twierdzenie a nie prawo, jak już taki chcesz być obeznany

natking

2015-04-06, 13:11
Poziom nauczania odzwierciedla niemal dokładnie poziom naukowców pracujących w uniwersytecie. Wprawdzie dobry naukowiec, to nie zawsze dobry dydaktyk, ale osoba z większa wiedzą może przekazać większą, ponieważ takową posiada. Tam gdzie pracują najlepsi naukowcy, tam też są najlepsi studenci, a co za tym idzie poziom nauczania też jest najwyższy. Rankingi, które Ci podałem, odnoszą się nie do najlepszych szkół w kraju, tylko najlepszych szkół na świecie. Ich absolwenci dostają później Noble, publikują w Nature i Science itd. Na naszych uczelniach w większości przypadków tkwimy w XIX-wiecznych teoriach albo nie mamy pieniędzy na aparaturę badawczą. Ci co się wybijają robią to tylko dlatego, że mają twarde dupy i niesamowite samozaparcie.

Inną sprawą jest coś, co nazywasz "poziomem". Poziom to u nas był w latach 70 i wcześniej. Chodzi Ci pewnie o trudność przekazywanej wiedzy. Cóż z tego, że jest trudno, skoro później nikt nie potrafi tej wiedzy zastosować albo zwyczajnie jej nie rozumie? To jak to jest, że z Harvardu ludzie dostają Nobla, a z UW czy UJ muszą szukać pracy w zagranicznych korporacjach? Tak wysoki poziom, a tak marny rezultat :-P

jehehej

2015-04-06, 18:10
takie banały na studiach? ja się tego w gimnazjum uczyłem... żarcik też trochę suchy.