Genialny w swojej prostocie figielek! Wystarczy średniej wielkości petarda i przypadkowy przechodzień.
Psikus polega na tym by wrzuć odpalony ładunek komuś do torby.
Miłej zabawy
Pamiętam ze szkoły podstawowej jak dowcipniś wrzucał petardy do kapturów kurtek. Petardy były małe więc oprócz zniszczonej kurtki obeszło się bez obrażeń ciała. Jak ojciec chłopaczka się dowiedział ile ma odkupić kurtek to synka przez tydzień nie było w szkole ( ponoć taki wpie**ol dostał