Zdziczenie na polskich drogach jest po prostu legendarne. Nie wiem kiedy polactwo wreszcie wyzbyje się mentalności człowieka sowieckiego w czasie prowadzenia.
Zawsze trafi się jakiś pojeb na drodze, bez względu na kraj. U nas jest widoczne rozwarstwienie społeczne, trochę jak w Rosji. Dzieci nowobogackich odpie**alają numery na drogach drogimi samochodami. Jak ktoś samodzielnie i uczciwie zarobi na szybkie auto, to nie zapie**ala nim po mieście.
Będąc sędzią w takiej sprawie z filmiku.
-oskarżony proszę tutaj są nożyczki proszę pociąć prawojazdy i podpisać oświadczenie że pierwszy policjant który zatrzyma Pana za kierownicą ma prawo do aktu łaski strzał z 9mm w potylice.
5:20, założę się że nawet nie weźmie tego do pustego łba. Po wprowadzeniu pierwszeństwa pieszych, takie puste łby będą pierwsze leżały w szpitalach. bo przecież ona ma pierwszeństwo
A mnie to wk***ia że polaki to są tacy ludzie, że jak coś odpie**olą na drodze to pierwsze o czym myślą to jak sp***olić albo uratować swoje dupsko przed ręką sprawiedliwości. Nie o tym czy komuś coś się stało, nie o tym że rozbiło się komuś furę, tylko czy ktoś to widział i jaką wersję wydarzeń ustalić żeby nie wyszło że jest sprawcą. Zero odpowiedzialności, zero odwagi cywilnej, zero zwykłej uczciwości, jak cię puknie i spiszecie oświadczenie to się ch*j później wyprze że był w szoku i tak na prawdę to ty jesteś sprawcą a nie on (znajomy miał taką sytuację, pół roku dupczenia z ubezpieczycielem pomimo że sprawa była oczywista z punktu widzenia przepisów ruchu drogowego, grunt że była szansa zaoszczędzić kilka szekli na poszkodowanym). Dwa razy byłem świadkiem stłuczki, w obu przypadkach ktoś dobił do zaparkowanej fury, w obu sprawca wyszedł tylko sprawdzić stan swojego samochodu i pojechał w p*zdu. Ale nic dziwnego skoro policja sra na takie rzeczy, jak nie masz kamerki albo spisanych tablic to się bujaj sprawa do umorzenia - i wiem co mówię bo w jednym z ww. przypadków policja którą wezwał właściciel dała mi tak do zrozumienia, chyba że znajdę i wskaże im sprawcę (ta, ja jako świadek będę odpie**alał ich robotę, pewnie sobie później premię za wykrywalność przyznają). W tym właśnie jest te zdziczenie, w tym kombinatorstwie, braku moralnego kręgosłupa. Z resztą pooglądajcie sobie programy typu "uwaga pirat", tam 8/10 sprawców zawsze ma jakieś k***a "ale", a to że coś mu zasłoniło, a to słońce oślepiło, a to że tamten mu wyjechał, k***a cały świat winny tylko nie on, ale mandat przyjmie bo mu się nie chce chodzić po sondach.