Alkohol nie zabija tego wirusa chyba że wlejesz ten bimber do płuc

Ja myślałem że oni walą swój mocz, eee słabe.

Luje tłoczą codziennie ale teraz w dobie internetu można zrobić z tego inbę. j***ć was

Zdrowie chłopaki, a pedalstwo co raczy się w domowym zaciszu Karmi, japy w kubeł.

Zabawa dla dzieci.
Myśmy to mieli "4x100" bez zakąski (oraz popitki, raz za razem). - przy trzecim był kryzys.

Bez popitki albo zakąski to bym się chyba porzygał przy drugim.
W sumie może zależy co, ale przy wódzie na pewno.

Co za c*pki, chleją bimber a wzdychają i chuchają jakby spirytus rektyfikowany pili

Wez ziomus pal gumę z tymi pedalskimi czelendżami

Nie pękaj!
Po zaszyciu też mnie wk***iał każdy, kto mógł sie napić... to minie!

Co jak co ale ten czelendż z tymi fotkami z dzieciństwa to nawet śmieszny jest

Co pół roku pojawia się taki challenge dla zjebów. Dorośli ludzie, a zachowują się jakby wrócili do gimbazjum. Następne będzie palenie fajek w krzakach pod szkołą?

Ja pie**ole, już powyglupiac się nie można, bo jakiś smutas się znajdzie i będzie wypisac swoje wypociny jakie to głupie. Są ludzie którzy nie mają w dupie tej zarazy jak wy i siedzą w mieszkaniu, chca się jakoś pobawić, czymś się zająć. Np, ja ma dzieciaka który ma astmę i też się ograniczam do wyjścia do sklepu a nie jak sebiksy robię ogniska nad rzeką bo jest wolne od szkoły.
Ps. Dobry czelendz, ja już go od 2tygodni powtarzam.

tym co się nie podoba ten challenge to ch*j w dupe - nie oglądać i tyle. Chłopaki się bawią i na zdrowie niech im idzie. Nikomu krzywdy nie robią a Wy co zazdrosne Januszki?

weźcie sami wypie**alajcie jak wam się nie podoba to nie oglądać proste. Chłopaki fajnie się bawią, niech im na zdrowie idzie a wam niech żal dupę ściska dalej

I to jest wyzwanie. Koronawirusie sp***alaj. Browar!