"Choć wymiana selekcjonera po zaledwie pięciu meczach towarzyskich nie wchodzi w grę, PZPN nie zamierza zostawić wszystkiego w rękach losu i Adama Nawałki. Prezes Zbigniew Boniek na dniach podpisze z Electronic Arts umowę, która poprawi poziom biało-czerwonych przed eliminacjami do Euro 2016.
– Zapłacimy około 10 mln dolarów za podniesienie atrybutów piłkarzy reprezetacji w grze FIFA 15 – mówi proszący o anonimowość wiceprezes związku.
Zmiana obejmie zawodników z ogólnym poziomem umiejętności poniżej 77 (na 100), czyli wszystkich poza naszym trio z Borussi Dortmund i Wojciechem Szczęsnym. Z pewnością fani gier wideo z radością powitają tę zmianę, ale pojawia się pytanie, czy te niemałe przecież pieniądze nie są wyrzucane w błoto.
– Po pierwsze, według EA zmiana zaburzy dość znacząco balans rozgrywki, więc to musi kosztować – działacz zdecydowanie odpiera zarzut finansowy. – Po drugie podniesienie umiejętności naszych orłów w “realu” kosztowałoby co najmniej dziesięć razy więcej, a i tak nikt nie dałby żadnej gwarancji. A tak przynajmniej w grze wstydu nie będzie."
naitsyrk zakładając, że góra która jest na dole ma szczelinę (czy nazwijmy to jak chcemy), a my spadamy w dół do szczeliny, która jest w tej górze, to tak, można spaść w górę.
"...spadli o 3 miejsca w dół"
A można spaść w górę?
Kiedyś jeden z moich profesorów poprosił studenta, aby zszedł na dół po indeksy". Wtedy ten wypalił "Czy można zejść do góry?", na co profesor odpowiedział- "Chrześcijanie wierzą, że tak"
