Coś w tym jest bo np. Lewandowski jak gra w swoim klubie to strzela gole (za grubą kasę ) a jak tylko gra w reprezentacji to jakoś nie może strzelić gola , czy za mało płacą ? , że brakuje im motywacji .
-Przegralismy ale dalismy z siebie wszysto ! Niestety naszych najlbizszych zabraklo na trybunach no i ogolnie formy nie ma ! Reszta to polityczna prowokacja , prosze pana ja mam zdjecie z papiezem !
A ja bym proponował wypie**olić tych wszystkich lalusiów z zagramanicznych klubów, złożyć 11-stke z polskiej ligi, z chłopaków którzy za szanse zagrania z orzełkiem gryźli by trawe i zawodników przeciwnej drużyny. Zrobić im trening reprezentacji minimum raz w tygodniu i niech się zgrają.
Sram na te "wielkie nazwiska" skoro ch*ja mogą zrobić najwyraźniej.
Powód oczywisty - "piłkarze" zwyczajnie nie mają honoru. Wiem, że nie mam na to szans, ale gdyby kiedyś dano mi koszulkę z orzełkiem, odśpiewano hymn, i kazano grać w imię ojczyzny, dawałbym z siebie wszystko, nie ważne, czy złapię eliminującą mnie z ligi kontuzję czy nie.
Niestety, polscy piłkarze dzielą się na najemników, którzy grają dla pieniędzy i kolesiów, którzy dostali się do kadry dzięki układom.
Prawda z tym kto coś tam wyżej napisał, że w klubach strzelają, a tu bieda. Tak samo z innymi sportowcami. Np Radwańska wygrywała wszystko i dostawała za to spore pieniądze i było super. Potem pojechała na olimpiadę, pierwszy mecz i już porażka i do domu bo po co za darmo siedzieć w Londynie jak zaraz można wracać i trzepać pieniądze. I cudownie po olimpiadzie forma błyskawicznie wróciła! A młodziaki dały by się pociąć za taka szansę
Coś w tym jest bo np. Lewandowski jak gra w swoim klubie to strzela gole (za grubą kasę ) a jak tylko gra w reprezentacji to jakoś nie może strzelić gola , czy za mało płacą ? , że brakuje im motywacji .
Inaczej. W Borussii jakby taki mecz zagrał, to by podszedł trener i powiedział: "dobra, Robert, odpoczniesz se na 3 mecze" (czy ktokolwiek inny). A brak meczy = brak premii, etc. W reprezentacji będzie grał zawsze, bo nikogo lepszego nie ma, to i się nie ma co obawiać o swoją pozycję w wyjściowej 11stce. Tam, jak mówiłem, o grę w pierwszym składzie każdy musi walczyć. W reprezentacji się modlą, żeby czasem do niego na boisku nie podali, bo będzie musiał grać. A pieniądze tak czy inaczej są na miejscu