Często bywam w Sądzie Okręgowym w Poznaniu i zastanawiam się kto chroni tą instytucję - ochrona, to emeryci i renciści 70+, a policja to jakieś panienki z tipsami i goście po 1,5m i 50kg.
Gościu potrafi się bić, ta lampa w tego po prawej na samym początku sprawiła że ten policjant nie był wstanie sie podnieść, dostał idealnie wymierzona lufę na szczękę vqla akcja była 1vs1 i ten drugi ile mógł tyle dał radę ale nie ma się co spodziewać jak ich tylko 2 było, do takiego dzika.
Słabo ogólnie, pytanie czy opłacało mu się próbować bo teraz napewno za taką akcję dołożą 4-5 lat także teges.