Z racji tego że deLorean był ostatnio na głównej postanowiłem wstawić tu naszego rodzimego Poloneza który jest projektowany spod tej samej ręki co deLorean. Enjoy
Pierwszy post, proszę masakrować
Nie zaj***ne bo materiał własny
Poldek fajny, choć trochę zmota - oprócz różnicy w tylnym zderzaku, w "C klasie" nie ma prawego lusterka, plastiku na wlocie powietrza i przednich halogenów. We wnętrzu też parę zmian w stosunku do oryginału.
German i planowana gleba to dla mnie profanacja - ale to kwestia gustu, a o tym generalnie się nie dyskutuje.
W tym samochodzie polskie to było tylko miejsce produkcji. Technika włoska z lat 60', buda włoska (jak na lata 70 nawet spoko) ... . Tylko ch*jowe komunistyczne wykonanie było polskie.
filmik nudny jak flaki z olejem, zwłaszcza kilkukrotne ujęcia na koła...a samochód...ja w swoim aucie zmieniłem mnóstwo elementów i nie nazywam tego projektem a tu raptem widzę nowy lakier i jakieś poszerzane stalówki...niemniej piwo za Poldka i za chęci...
pie**oloneza trzeba kochać, inaczej mści się okrutnie. Jak się o te auta dba to pojeżdżą dłużej niż golfy ze zgniłego zachodu. Problem tkwi w nastawieniu starszych pokoleń, bo pamiętają wieczny problem z częściami i warsztaty "u szwagra". Jak kumpel ojcu powiedział że kupuje poldka to mu powiedział że go wydziedziczy...
rajkru myślisz że w 27 letnim samochodzie wymieniłem koła i lakier? Prawie wszystkie drzwi zostały wymienione, półtora miesiąca u spawacza który też sp**rdolił robote i trzeba będzie teraz poprawiać, multum detali, deska rozdzielcza, grill, światła, klamki itp.
a teraz standardowy ból dupska w wykonaniu sadola: Idź sobie lepiej zmieniać części przy swoim golwie.