Dobra technika. Obija kundla przed odarciem ze skóry. Później do kotła i na wolnym ogniu smalec wytapiać. Kości można użyć jako przynętę do złapania kolejnych kundli.
W sumie to zawsze szkoda mi jest bardzo takiego psa. j***ne k***y azjatyckie to nie ludzie tylko pojeby i pseudoludzkie gówno bez honoru, empatii i ciepła niepotrzebnie zużywające tlen. Zwierzęta są często zależne od człowieka i zwykłe człowieczeństwo nie pozwala traktować ich w bestialski sposób a tu co? W Polsce też nie raz widziałem jak kmiot znęca się nad krową czy koniem, psów na łańcuchach już nie wspomnę. Wstawiaj, Halman, jak zwierzak napie**ala durnego człowieka, słoń, lew, wilk, pies czy kot a nie podniecasz się zasłaniając pie**oleniem o Poligonie. Pewnie sam się zamieniłeś z Poligona na Halmana bo jesteś zwykły pojeb bez przyszłości i finito.