Dziadek wyskoczył z maczetą, niech się cieszy, że nie ma teraz ołowiu w tyłku. U nas pogoniłby milicję, no ale akcja ma miejsce w USA.
Stara k***a podpie**alaczka zamiast się dogadać z chłopem to dzwoni na kondony, a potem to ,,o Jezu nie''
pzeciez dostał strzała, dopiero później z tasera
Dziadek o lasce wyjdzie to tez wyk***ili by w niego volty, serie z magazynka, jeszcze by skuli i powiedzieliby mu jego prawa. Merica
Nie dogadali się co do sprzętu jaki będą używać
Jeden chciał cywilizowanie, cyk prądem
Drugi, stwierdził że kończy zmianę dzisiaj, i wpakuje ołów