od kiedy podejrzanego się zabija i to jeszcze za napad ? zakładam , że miał coś więcej na sumieniu .
A dla mnie to jest akurat poj***ne. Też pewnie zmieniłbyś zdanie, gdyby gliniarz na twoich oczach rozj***ł ci podchmielonego kolegę tylko dlatego, że nie chciał się położyć na glebę.
Użycie broni palnej, to powinna być ostateczność.