Kiedyś umieli zbudować prawdziwą masę wpie**alając ziemniaki i popijając śmietaną, nie to co teraz, jakieś ciotowate rokjet fuel czy mutant massy. Brawo, nasz człowiek!
Arturro musiałeś się wpie**olić, dosyć niepotrzebnie, ze swoimi "3ma groszami" ? pie**olisz jakieś bzdury i liczysz na wirtualne piwka ? gratuk***Aluje.
Heh, nie wnikam czy to wstyd, czy chluba Polski. Ale odbiegając nieco od tematu - śmieszyło mnie zawsze poszukiwanie u sławnych osób polskich korzeni - praprababka Polka, co z tego ze w 1/4 Indianin, w połowie Pigmej, dziadek Eskimos, a ojciec Niemiec.
Z lewej przeciętny Polak, z prawej rostowski tłumaczy mu, że bierze hajs z jego OFE dla jego dobra a w środku w niebieskiej marynarce p*zda polsatu itp. Lis.