Niech wrócą te 2 miliony młodych zza granicy i pomogą stworzyć konkretną opozycję dla istniejących partii a dopiero później obalmy obecny rząd. Bez myślenia w przód pomożemy tylko dopchać się do władzy innym gębom które od utworzenia tak zwanej demokracji wciąż tam są i tylko wymieniają się stołkami raz siedząc cichutko jak myszka przez daną kadencję innym razem są przewodniczącymi partii. Samo obalenie rządu nic nie da bo kto się pierwszy dorwie do władzy i zabierze wszystkie stołki rządząc twardą ręką? PiS RP PSL SLD. Każdy zna obecne sondaże. Fajnie tak za granice wyjechać żyć godnie i biadolić z czasem jak źle bo nie ma kolegów z bloku, osiedla, miasta. Przeciętny kibic chodzi mi o takich ogolonych na zero najchętniej walczyłby pięściami z każdym systemem politycznym społecznym i nawoływał obalić rząd tylko nigdy taka osoba nie zada najpierw pytania "co będzie jak obalimy rząd? przecież nie mamy żadnej strategii pod tym względem". Mamy się zrównać do takich muzułmanów krzyczących z kałachem Allah Akbar. Jestem za wywaleniem prawie wszystkich z sejmu bo fakt niektórzy mają głowę na karku i nie chodzi im jedynie o ślepe wprowadzanie swojego planu i rozkradania państwa. Młodzi tak ochoczo wyjechali na zachód bo biedni za chlebem. W końcu nikomu nie chce się pracować za 1000 zł na rękę. Sami do takich zarobków się przyczyniliśmy nie tworząc nowych miejsc pracy a w pracodawcy w prywatnych firmach robiąc z siebie niewolnika natomiast w pracy państwowej urzędniczej leni. Każdy Polak ma to w sobie że po co się z czymś śpieszyć mamy przecież płacone za godzinę a jeszcze w robocie trzeba nakraść ile się da od papieru toaletowego poprzez ważny sprzęt jak i paliwo. Jeśli nie zmienimy swojego podejścia to dalej głupole pomimo nie jednego obalenia danego rządu będziemy w rękach wyzyskiwaczy którzy będą się z nas śmiać. Najpierw zaplanujmy co zrobimy po obaleniu rządu dopiero później obalajmy tak by partie które by zaszkodziły mniej bądź bardziej nie znalazły się w nowym rządzie. Nie pozwólmy by narzucano nam kolejny wybór między większym a mniejszym złem bo zło to zło i nic tego nie zmieni ! Także w dupie mam nawoływanie czy za granicą czy w Polsce do obalania rządu bez przemyślenia konsekwencji bez planu jak raz obalić by było dobrze. Już nasi ojcowie obalili komunę z Wałęsą i co nam to przyniosło? Wzrastające bezrobocie, trzymanie urzędów pracy by urzędnik miał gdzie kawkę wypić, likwidacje wielkich dobrze prosperujących zakładów szczególnie w sektorze przetwórstwa żywności. Jedno wielkie bezrobocie na wsiach jak i powoli w miastach. Ziemia rolna sprzedawana jest w lewych przetargach zagranicznym inwestorom. Takich przykładów jest wiele i można się rozpisywać ale to też nasza wina bo każdy mieszkający w Polsce i pracujący myśli tylko o dniu dzisiejszym.

No i ch*j wam z tych manifestacji? Matmy sie uczyc, fizyki, chemi, cos pozytecznego zacznijcie robic humanistyczne sp***oliny!

@razoreus wierz i dalej kieruj się tym co ci wciskają mass media.

@leciptaszek
Za garnica tez mozna glosowac

czy zna ktoś jakieś oragnizacje które organizują manifestacje, k***a jade do warszawy z transparentami, mam 13 osobowa ekipe, jak przyjdzie nas 100tyś to rząd będzie musiał się ugiąć, jak nie to 500tyś napewno ich zmusi do kapitulacji !

@ Tryton
Gleboko w dupie mam mass media, gdyz z nich praktycznie nie korzystam. Nie napisales o co Ci chodzi konkretnie, wiec strzelam ze jestes oburzonym humanista, ktory mysli ze jest cos wart.

Otoz watpie. Dotychczas historia wskazuje na to, ze wraz z rozwojem nauki jestesmy w stanie precyzyjniej opisac wszelkie zjawiska, przez co twierdze ze nauki humanistyczne nie powinny byc traktowane jako nauki, gdyz sa nieprecyzyjne i wiekszosc w nich jest umowna, a jest je w stanie ogarnac praktycznie kazdy 'scislowiec', przez co szkoda potencjal ludzkiego mozgu marnowac na takie pie**oly.( Nie mowie tu o np. psychologii czy innych podobnych naukach w ktorych empirycznie dowiedziono pewnych zjawisk)

Opcja 2.
Pokaz mi jakikolwiek skutek tego typu manifestacji, to pogadamy (:

@razoreus ja nie mam ochoty by osoby nie znającej już życia w Polsce którym się fajnie żyje za granicą bo mają dobrze płatną prace założoną rodzinę dzieci i ewentualnie po utracie roboty socjal ustawia ich na godnym poziomie życia głosowały na partie które to najwięcej kasy włożą w spoty jak i ich kolejne kiełbasy wyborcze. Jak chcą głosować niech wrócą i spróbują znaleźć pracę tutaj i niech jeżdżą po drogach w których asfalt topi się szybciej od śniegu. Gdzie we wszystkich urzędach liczą się znajomości. Gdzie lekarz podczas obchodu w szpitalu przyjmuje prywatnie i trzeba płacić takim osobom za tzw konsultacje bądź idąc prywatnie do lekarza ten wpisuję osobę jeszcze na NFZ i bierze dodatkową kasę. Chcesz by tacy emigranci w stanach którzy nie myślą o powrocie do Polski tak na prawdę i siedzą tam z 15 lat zapominając własnego języka głosowali na kolejne partie które im media podsuną? Rozumiem osoby w delegacjach za granicą z pracy co nie mogą w dniu głosowania wrócić do swojej Ojczyzny to mogą głosować ale nie osoby które się zadomowiły za granicą siedząc tam 10 lat i przez ten czas nie wracając na chwile do Polski. Niektórzy moi znajomi z podstawówki siedzą już 7 rok za granicą i przez ten czas nawet na chwile nie wrócili do Polski a zgrywają wielkich patriotów i jak to oni nie płaczą za ojczyzną w której nie wiedzą naprawdę co się dzieje. Nie mają na co dzień takich problemów jak osoby w Polsce, z opłatami, pracą, korupcją, kolesiarstwem, tymi pie**olonymi dziurawymi drogami.

Dzięki za wsparcie z zagranicy. Efekt podobny do pokrzykiwania w stronę telewizora podczas meczu reprezentacji.

Populistyczne hasełko. A te w PL jak widać dobrze sie sprzedają.

Bzdura do kwadratu. Głosować przecież można i z Londynu !

@leciptaszek
W znacznym stopniu ludzie wyjezdzajacy za granice wyjezdza tam z powodu wlasnie tego gowna co w polsce sie dzieje, i ktore ich juz w nos gryzlo tak, ze maja go dosc. Bo kto normalny plywa w gownie jak moze chodzic po trawie? Ok, spoko, patriotyzm patriotyzmem, ale co to da ze bede zasilal budzet panstwa i jednoczesnie dawal sie jebac w kakao obecnemu rzadowi? Czym w ogole jest patriotyzm? Jezeli to siedzenie w kraju w ktorym w kazdym mozliwym aspekcie zycia rzucaja Ci klody pod nogi to jaki jest jego sens? Badzmy realistami. Wiecej jest w stanie zdzialac dla kraju Polak wychodzacy z Cambridge niz z Uniwersytetu Warszawskiego, czy pracujacy 40 godzin tygodiowo i godnie zarabiajacy niz pracujacy 12 godzin dziennie i kombinujacy jak dotrwac do wyplaty.

Co do pseudo - patriotow musze przyznac Ci sporo racji, jednak sa ludzie i parapety. I czy w Polsce, USiA czy UK, parapetami pozostana, wiekszej wartosci intelektualnej nie przedstawiajac.

@razoreus ja nie mam ochoty by osoby nie znającej już życia w Polsce którym się fajnie żyje za granicą bo mają dobrze płatną prace założoną rodzinę dzieci i ewentualnie po utracie roboty socjal ustawia ich na godnym poziomie życia głosowały na partie które to najwięcej kasy włożą w spoty jak i ich kolejne kiełbasy wyborcze. Jak chcą głosować niech wrócą i spróbują znaleźć pracę tutaj i niech jeżdżą po drogach w których asfalt topi się szybciej od śniegu. Gdzie we wszystkich urzędach liczą się znajomości. Gdzie lekarz podczas obchodu w szpitalu przyjmuje prywatnie i trzeba płacić takim osobom za tzw konsultacje bądź idąc prywatnie do lekarza ten wpisuję osobę jeszcze na NFZ i bierze dodatkową kasę. Chcesz by tacy emigranci w stanach którzy nie myślą o powrocie do Polski tak na prawdę i siedzą tam z 15 lat zapominając własnego języka głosowali na kolejne partie które im media podsuną? Rozumiem osoby w delegacjach za granicą z pracy co nie mogą w dniu głosowania wrócić do swojej Ojczyzny to mogą głosować ale nie osoby które się zadomowiły za granicą siedząc tam 10 lat i przez ten czas nie wracając na chwile do Polski. Niektórzy moi znajomi z podstawówki siedzą już 7 rok za granicą i przez ten czas nawet na chwile nie wrócili do Polski a zgrywają wielkich patriotów i jak to oni nie płaczą za ojczyzną w której nie wiedzą naprawdę co się dzieje. Nie mają na co dzień takich problemów jak osoby w Polsce, z opłatami, pracą, korupcją, kolesiarstwem, tymi pie**olonymi dziurawymi drogami.

A kto raz tego doznał, nigdy nie zapomni !

A co do niektórych studiów humanistycznych to ja nie wiem na ch*j taka politologia skoro żywy przykład mamy obecnie w sejmie że zwykły robol bez wykształcenia wyższego jest premierem. Kolejne wielkie gówno to europeistyka. Jak tak dalej pójdzie kryzys to unia europejska się rozpadnie i wtedy jeden wielki ch*j z waszej europeistyki. Na każdej prywatnej uczelni prym wiodą szczególnie kierunki humanistyczne wręcz nie potrzebne a ludzie się na to łapią jak muchy na gówno. Chociaż inżynierom po dobrych kierunkach też nie jest łatwo bo uczelnie stworzyły wytwórnie dyplomów gdzie jest wszędzie masówka a nie liczy się jakość. Poziom na wszystkich uczelniach z roku na rok jest coraz niższy bo nowy system szkolnictwa w szkołach podstawowych gimnazjach i liceach nie sprawdza się. Młodzi są coraz głupsi. W piątek wstrząsną mną fakt że obecnie na kierunek lekarski wymagana jest na maturze obligatoryjnie jedynie chemia i biologia. Nie wymagają dodatkowej fizyki jak to było jeszcze 6 lat temu. To świadczy jak cały system edukacji się wali a później taki lekarzyna jadący na syropkach przeciwkaszlowych bądź czymś mocniejszym przez studia nagle podczas operacji pomyli waszą dupę z głową. Ta fizyka była potrzebna bo wykreślała osoby nie potrafiące logicznie samodzielnie myśleć
STUDIA W SYSTEMIE STACJONARNYM

JEDNOLITE STUDIA MAGISTERSKIE:

§ 9

2. Kandydaci, którzy zdawali egzamin maturalny w trybie „nowej” matury, dwujęzycznej, europejskiej i międzynarodowej są przyjmowani na następujących warunkach:

a. kierunek: lekarski i lekarsko-dentystyczny - podstawą kwalifikacji będą wyniki egzaminu maturalnego z dwóch przedmiotów zdawanych na poziomie rozszerzonym: obowiązkowo z biologii i do wyboru z chemii lub z fizyki z astronomią. W toku postępowania kwalifikacyjnego kandydat może uzyskać maksymalnie 200 punktów (100 punktów za każdy przedmiot). Liczba punktów odpowiada liczbie % uzyskanych na świadectwie dojrzałości,

@razoreus powiedz to samo wszystkim którzy studiowali by mieć pracę przed Euro 2012, a dziś siedzą w domach. I nie pie**ol co jest ważniejsze, bo tak się składa, że bycie głąbem z historii, czy polskiego jest jednaką ułomnością jak nieznajomość tabliczki mnożenia. Bez historii, nikt by nawet nie pisał o tym, żeby wszcząć jakiś bunt, bo niby po co? Myślisz, że po kiego wała Mickiewicz pisał te swoje dzieła? Właśnie ku pokrzepieniu serc ludzi, którzy pod zaborami tracili nadzieje... i może mi powiesz, że naukowcy wtedy mieli coś do gadania? Wręcz przeciwnie, cała naukowa elita patrzyła na Polskę z Paryża. Więc nie bądź już śmieszny co jest ważniejsze. I jedno i drugie jest istotne, bo humanistyka to tożsamość, a nauki ścisłe to dążenie do rozwoju. Pewnie uznasz mnie za konserwatystę ale też bardzo lubię dowiadywać się nowych rzeczy w dziedzinach nauk ścisłych, mimo, że wzorów nie rozumiem, ale chociaż dowiem się czegoś z obszarów wiedzy praktycznej.

Poznałem młodych profesorów którzy zrobili doktoraty w Usia i gówno robią dla tego kraju mając tutaj tytuły profesorów zwyczajnych. Siedzą sobie na posadkach na danych uniwersytetach i śpią na swoich katedrach bo nie chce im się cytuje mojego byłego profesora "uczyć zawszonych studentów". Polak po Cambridge bądź Harvardzie jak nie ma motywacji to nic nie zrobi.

@razoreus jak nie śledzisz mass media tylko zdobywasz informacje z innych lepszych źródeł to przypomnij sobie wypowiedz Rostowskiego jak to proponował by wypie**alać z tego kraju bo będzie syf i ubóstwo oczywiście nie powiedział tego wprost. A jest to jeden z Polaków który zdobył wiedzę za granicą i ma podwójne obywatelstwo. Więcej pod względem ekonomii zrobił Balcerowicz niż Rostowski który nie wie gdzie ręce włożyć i na krótko próbuje ratować budżet nowymi podatkami które doprowadzą do wyniszczenia Polski.

Wg ciebie wyjazd za granicę za chlebem to oznaka odcięcia się od własnego kraju? Jak ktoś pracuje za granicą to już nie może być patriotą? W ch*j ludzi chciałoby sp***olić z tego kraju pod rządami byłych komuchów, ale nie każdy może z różnych przyczyn

Ktoś na tej stronie, pod podobnym tematem, napisał idealną odpowiedź na Twojego posta. Brzmiało to mniej więcej tak - "Twój dziadek nie byłby z Ciebie dumny, gdyby zobaczył że walczył tyle o ten kraj, a Ty dałeś się wygonić z własnego podwórka przez bandę złodziei."

Ktoś na tej stronie, pod podobnym tematem, napisał idealną odpowiedź na Twojego posta. Brzmiało to mniej więcej tak - "Twój dziadek nie byłby z Ciebie dumny, gdyby zobaczył że walczył tyle o ten kraj, a Ty dałeś się wygonić z własnego podwórka przez bandę złodziei."

Skąd wiesz, może jego dziadek byłby dumny, że gość pomyślał samodzielnie i zapewnił utrzymanie rodzinie, a nie idąc za tłumem został bo myślał że się polepszy...

Nie rozumiem skąd ta zawiść do emigrantów. To są ludzie jak my, tak samo pokrzywdzeni przez rząd, tylko oni woleli mieć lepsze życie, ale no tak, już nie jeżdżą po naszych dziurawych drogach więc są bee.