Nie sraj żarem.
Prędzej czy później każdego spotka bójka i lepiej niech tak właśnie wygląda..
Nie porównuj zwyczajnej bójki, która według mnie jest rozwiązaniem ostatecznym, chociaż czasami jedynym, jeśli mamy do czynienia z jakimś agresywnym debilem czy innym niedorozwojem, do którego nie docierają żadne werbalne argumenty, do bicia się w miejscu publicznym jak zwierzęta. Chcecie się bić? To wypie**alać na zewnątrz, albo do miejsca odosobnionego.
UP#
A dlaczego ma nie porównywać? Bójka to nie zawsze honorowa solówka na łączce za garażem gdzie po wszystkim przeciwnicy podają sobie ręke.
Werbalne argumenty? Wracasz z imprezy z dziewczyną a jakiś najebus łapie ją za dupe to co robisz? wytaczasz swoje najpotężniejsze działo: werbalne argumenty? temperujesz go merytorycznie żeby nie pokazać że jesteś zwierzęciem? Daj spokój.
Sebixy, Dresonisy na saksach. Nie ma to jak dres w swoim naturalnym naj***nym stanie robi bardachę A i ta Andżelika z kiecką "nie trać czasu na zdejmowanie, rozporek na dupie zapewni szybkie r*chanie".