Zawodowi profesjonaliści. Ten sport chyba przyciąga pewien sort ludzi. Mam sąsiada który lata trenował karate kyokushin. Największa ciamajda na osiedlu. Do własnego kanału w garażu minimum raz na rok wpada . Na jak się go zapytać co trenował to zawsze mówi "kiepuszynkę". Ja na to, że chyba kyokushin, a on dalej "no kiepuszynkę".
______________
Die motherfucker die motherfucker die.Zawodowi profesjonaliści. Ten sport chyba przyciąga pewien sort ludzi. Mam sąsiada który lata trenował karate kyokushin. Największa ciamajda na osiedlu. Do własnego kanału w garażu minimum raz na rok wpada . Na jak się go zapytać co trenował to zawsze mówi "kiepuszynkę". Ja na to, że chyba kyokushin, a on dalej "no kiepuszynkę".