W ramach ćwiczeń walą do swoich ostrą amunicją. Co za debile
Strzelcy wyborowi... Dla nich to jak strzelanie do tarczy, mało prawdopodobne, że chybią.
Ale domyślam się, że w Polsce specjalne służby policji i grom, też na wysokim poziomie stoją jeśli chodzi o strzelectwo. Nie ma co się oszukiwać ani Ruski ani Polski szeregowy żołnierz nie potrafi strzelać.
W Gromie Petelicki też siadał sobie pomiędzy manekinami jako "zakładnik" i czekał na szturm. Dopiero jak siedział sobie sam w garażu ktoś zdołał go trafić.