Korwin gada to wszystko od ponad 20 lat.
Ale ludzie nie chca sluchac.
Nie tylko. Zauważ, że w TV jest praktycznie tylko Korwin i to zazwyczaj w niszowych stacjach (polsat news, tvp info). Dodatkowo zazwyczaj zapraszany jest na rozmowy na "tematy-dupy" typu feministki. Na rozmowę o podatkach i gospodarce był zaproszony parę razy w ostatnich latach. A na dokładkę dziennikarze (szczególnie w TVP) starają się go zdyskredytować, zamiast być obiektywnymi (nie mówię, że mają się z nim zgadzać, ale często są stosowane po prostu chwyty poniżej pasa)To wina Korwina, zamiast powiedzieć prosto z mostu jak jest to on stosuje trafne choć niezrozumiałe dla większości ludzi metafory. Większość ludzi to idioci mający problem z czytaniem ze zrozumieniem. Oni chwytają proste hasełka, dlatego Korwin powinien mówić o swoim programie "łopatologicznie" wskazując podstawowe błędy w rozumowaniu lewicowców i socjalistów.
To jest podstawowy błąd dlaczego jeszcze nie jest w sejmie i ma niskie poparcie.
Gadać a robić to dwie różne sprawy. Korwin gada. Kaczyński gada. Tusk gada. Ale tylko dopuszczając do "władzy" sie dowiemy czy robi to co gada, czy tego nie robi.
Nie podniecał bym sie tak Korwinem, bo jakby doszedł do władzy to ciekawe czy nie zachowywał by się tak samo jak tuski/kaczyńskie/millery.