w wielu wypadkach wystarczają grosze, potwierdza to ten kolo co jeździ po Rosji o którym ktoś pisał na sadolu.
Bierzesz 4-5tys, bierzesz bezpłatny urlop na 2-3 miechy i jedziesz do biednych krajów.
Polecam samemu organizować wycieczki, np: motocyklem, nie trzeba mieć super drogiego motocykla, wystarczy mały zadbany sprzęt. Jedzie się gdzie chce, ogląda co chce, nie ma żadnych ograniczeń jak w przypadku samochodów osobowych.
Jedyne co trzeba to nie mieć małych dzieci, mieć możliwość puszczenia pracy, trzeba mieć jaja no i mieć na uwadze fakt, że jak wrócisz to będziesz szukał nowej pracy...
I tu cie zdziwię. Wróciłem w zeszłym tygodniu z Tajlandii i muszę stwierdzić, że jeśli nie chcesz się gościć w tym kraju jako turysta, to życie tam kosztuje naprawdę grosze. Za 7 zł mogłem zjeść świetny obiad w street foodzie. Piwo jedynie droższe niż w Polsce dlatego warto zainwestować trochę grosza w coś mocniejszego i tak się opłaci. Wycieczki są mega tanie jeśli załatwiasz je sam na miejscu. Możesz naprawdę dobrze się targować. Jedynie gdzie kasa idzie to cluby. Za to panny wcale nie są drogie dla amatorów sexturystyki. Za 6-10 zł masz lodzika. Nocka kosztuje 100 zł. Sam nie skorzystałem bo niestety nie miałem k***a jak ale powiadam wam warto. Tajki są śliczne . Jak chcecie to mogę wrzucić kilka fajnych fotek. Lecz od razu mówię, zdjęć z burdelów i Tajek z ku*asami no fotkach nie mam. Chyba