18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Początek konfliktu Izrael Palestyna

Adenoid_Hynkel • 2023-10-09, 18:51
SKOPIOWANE Z FACEBOOKA, Bo boli mnie te czytanie bzdur o terrorystach tylko po jednej stronie konfliktu, czytanie opinie ignorantów mówiących o konflikcie który trwa od WIEKOW. A trwa od jednego wieku!




II wojna światowa w kolorze - autor na fb



WALCZĄC O PALESTYNĘ
Nie ma chyba bardziej skomplikowanego i tragicznego rejonu świata, niż Bliski Wschód. Przez setki lat, od upadku Królestwa Jerozolimskiego w 1291 roku, regionem tym władał sułtanat Egiptu, aż jego wojska zostały pokonane przez armię sułtana Selima I w 1517 roku. Przez następnych czterysta lat Palestyną niepodzielnie rządziło Imperium Osmańskie.
Nie w smak było to Brytyjczykom. Sięgające szczytu swej potęgi Imperium Brytyjskie w XIX wieku Morze Śródziemne uważało za swoją strefę wpływów. Dążyło do osłabienia wpływów osmańskich, choćby odrobinę, dlatego Brytyjczycy wspierali osadnictwo żydowskie w Palestynie, objęli Żydów protektoratem, a w czasie I wojny światowej instrumentalnie wykorzystali Arabów do zbuntowania się przeciw Osmanom. Obiecali im poparcie dążeń niepodległościowych i utworzenie ich własnego państwa w zamian za ofiarną walkę z sułtanem, którą Arabowie toczyli w latach 1916-1918.
Słowa nie dotrzymali.
Ziemie Imperium Osmańskiego zwycięska Ententa podzieliła między siebie w ramach terytoriów mandatowych podczas konferencji w San Remo w 1920 r. Syria i Liban trafiły w ręce Francji, Irak i Palestyna - w ręce Wlk. Brytanii. Nie oglądały się na sprzeciw lokalnej ludności, która pragnęła niepodległości. Wojska francuskie i brytyjskie szybko rozbroiły siły arabskie, po czym wprowadziły własne porządki.
Palestyna była jednym z najbiedniejszych regionów dawnego Imperium Osmańskiego. Arabskie rolnictwo było bardzo zacofane, uprawy na niekorzystnych glebach nie przynosiły wymaganych plonów, zbiory często niszczyły klęski żywiołowe. A co gorsza, Brytyjczycy nałożyli ogromne podatki na produkcję rolną. Arabscy chłopi byli coraz bardziej zadłużeni przez podnoszone czynsze. Jednocześnie Brytyjczycy nieustannie wspierali osadnictwo żydowskie w Palestynie. Zmusili Arabów do podpisania niekorzystnej umowy w 1919 roku, zezwalającej na osadnictwo Żydów w Palestynie w zamian za poparcie utworzenia niepodległego państwa arabskiego. Organizacje syjonistyczne, dysponujące dużą ilością pieniędzy, mogły bez przeszkód ze strony Brytyjczyków wykupywać ziemię pod budowę kibuców. W połowie XIX wieku było to 20 tys. Żydów, zaś w 1922 r. - już 83 tysiące. W 1900 r. Ż. posiadali tylko 0,8 % ziemi, zaś w 1936 r. - już 4,7 %. W 1936 r. Palestynę zamieszkiwało 370 tys. Żydów i 843 tys. Arabów.
Wskutek tego dochodziło do licznych, bardzo krwawych zamieszek na tle etnicznym: w 1920 roku w Jerozolimie, w 1921 roku w Jafie i w 1929 roku w Hebronie. Wskutek tych zajść powstały syjonistyczne samoobrony, takie jak Hagana (''Obrona''), które miały bronić Żydów przed Arabami (w samych pogromach z 1929 r. zginęło 133 Żydów i 116 Arabów!). Rozruchy były tłumione przez wojska brytyjskie, ale po ostatnim wystąpieniu wszczęto oficjalne dochodzenie. Brytyjczycy dwukrotnie opublikowali tzw. ''białe księgi'' - w 1922 i 1930 roku, ograniczając imigrację Ż. do Palestyny i, w założeniu, nakładając utrudnienia na wykup ziemi.
W rzeczywistości przepisy te pozostały martwe, a władze brytyjskie nie mogły, lub, co bardziej prawdopodobne, nie chciały ich egzekwować. W 1928 r. do Palestyny przybyło 2 tys. Żydów, podczas gdy w 1936 r. - aż 61 tysięcy. Wiele ograniczeń można było obejść, w innych pomagały sowite łapówki, wypłacane brytyjskim urzędnikom. Nie bez znaczenia był też rasizm władz brytyjskich, które pogardzały Arabami i uważały ich za mniej wartościowych od bogatych ż. kupców i rzemieślników. Organizacje syjonistyczne były uważane za równe brytyjskim i mogły liczyć na wiele ustępstw. Brytyjczycy ograniczali Arabom prawa do szkół, służby zdrowia i pomocy społecznej. Płace arabskich robotników i rolników były ustalone na niższym poziomie, niż żydowskich. Organizacje syjonistyczne wykupywały najlepszą ziemię za bezcen, nierzadko przy wsparciu brytyjskiej policji, a pozbawionych ziemi arabskich chłopów zatrudniano jako tanią siłę roboczą w firmach ż. Smutnym symbolem arabskiej biedy były całe dzielnice slumsów w Hajfie i Jaffie, tuż obok ociekających złotem dzielnic białych Europejczyków i Ż.
Arabska ludność schroniła się pod opieką Izz ad-Din al-Kassama. Charyzmatyczny, pobożny, mądry przywódca całe życie poświęcił sprawie arabskiej. W 1920 roku zamieszkał w Palestynie i zorganizował wieczorowe szkoły dla najbiedniejszych Arabów. Nauczał także jako imam w meczecie. Nawoływał, by Arabowie łączyli się w spółdzielnie i stawiali opór wykupowi ziemi, czy szykanom brytyjskim. Założył w 1930r. organizację paramilitarną Czarna Ręka. Jego działalność pobudziła inne środowiska palestyńskich Arabów. W 1928 roku powstało Stowarzyszenie Młodzieży Muzułmańskiej, w 1929 r. feministka Tarab Abdul Hadi założyła Stowarzyszenie Kobiet Arabskich, w 1934 r. powstała Partia Obrony Narodowej. Środowiska arabskie wspierały się nawzajem, np. muzułmańskie kobiety zbierały fundusze dla rodzin palestyńskich, których głowy zostały uwięzione, lub zabite przez Brytyjczyków, a także zapewniały pomoc prawną. Religijne święta przeradzały się w polityczne demonstracje, powstały patriotyczne wydawnictwa i prasa palestyńskie, uaktywniła się nowa klasa osób - palestyńscy inteligenci.
Czara goryczy przelała się 16 października 1935 roku. Tego dnia palestyńscy dokerzy wyładowywali beczki ''z cementem'' z belgijskiego statku, przeznaczone dla ż. firmy. Jedna z beczek spadła na nabrzeże i otworzyła się. W środku nie było jednak cementu, lecz amunicja i granaty. Wywołało to oburzenie palestyńskiej opinii publicznej. Statek był wyładowany bronią i amunicją dla syjonistycznej Hagany. 26 października w Palestynie nastąpił strajk generalny, a Izz ad-Din al-Kassam wezwał do walki z Brytyjczykami i Ż. Cały listopad 1935 roku upłynął na serii ataków bojowników palestyńskich na kibuce i brytyjskie linie kolejowe. W jednej z walk poległ sam al-Kassam, którego obwołano męczennikiem. Legenda al-Kassama była tak wielka, że pisano o nim wiersze i piosenki, a jego dawna organizacja Czarna Ręka zmieniła nazwę na Kassamijun - ''bojownicy Kassama''.
Palestyńczycy zażądali od Brytyjczyków zgody na utworzenie własnego państwa i zakazu imigracji ż. osadników. Wobec braku zgody brytyjskiej, rozpoczęto przygotowania do powstania. Powołany został Wysoki Komitet Arabski, mający koordynować działania arabskie.
16 kwietnia 1936 roku wielki mufti Jerozolimy, Muhammad Amin al-Husajni wezwał do strajku generalnego. Postulaty pozostały te same - Arabowie chcieli wymusić na Brytyjczykach zmianę polityki w Palestynie i przynajmniej wywalczyć równe traktowanie. Strajk sparaliżował handel, komunikację, rolnictwo. Arabscy przedsiębiorcy mieli nie płacić podatków, pod groźbą klątwy zakazano Arabom sprzedaży ziemi Żydom. Port w Jafie został zablokowany dla statków dla ż. przedsiębiorstw, podobną próbę poczyniono w Hajfie. Strajk szybko przerodził się w demonstracje i zamieszki. Palestyńczycy atakowali na ulicach ż. przechodniów i demolowali mienie ż. Ż. odpowiedzieli tym samym w Tel Awiwie. Zginęło 16 Ż. i 5 Arabów, rannych było 87 osób. Arabskie bojówki zaczęły napadać na ż. pola uprawne, winnice i sady, demolować sklepy, czy ostrzeliwać konwoje. Atakowano zaciekle też dworce i linie kolejowe. Do powstańców z Palestyny zaczęli się przyłączać ochotnicy z sąsiednich terytoriów: Syrii, Libanu, Iraku. Ulubionym celem powstańców był ropociąg z Iraku do Hajfy, oraz rafineria w Hajfie - - oczko w głowie koncernów British Petroleum i Royal Dutch Shell. Wielokrotnie podkładano bomby i przerywano go, co Brytyjczyków doprowadzało do bólu głowy.
Brytyjczycy ani myśleli przychylić się do postulatów palestyńskich i natychmiast wydali zgodę na budowę portu ż. w Tel Awiwie. Wyrazili także zgodę na utworzenie ż. policji, szkolonej i uzbrajanej przez nich. Licząca najpierw 1300 policjantów formacja rozrosła się do 22 tys. funkcjonariuszy, dysponujących samochodami pancernymi i artylerią. Formacja ta miała bronić kibuców, eskortować konwoje i rozbrajać miny, w praktyce toczyła regularną wojnę na wyniszczenie z Arabami. W 1938 r. utworzono też tzw. ''jednostki nocne'' - ż. komanda porywające Arabów z domów i wykonujące egzekucje. Istniały także liczące 1,5 tys. ludzi ''kompanie polowe'', czyli jednostki pacyfikacyjne, współpracujące z brytyjską armią. Brytyjczycy pozwolili też Żydom na własne zakupy broni ''w celach samoobrony''. Do działań włączyła się ż. organizacja rewizjonistyczna Irgun, podkładając bomby na arabskich targowiskach, czy ostrzeliwując autobusy. W jednym z zamachów zginęły i zostały rannych 83 osoby. Organizacja jest odpowiedzialna za kilkadziesiąt zamachów na arabskich cywilów.
Brytyjczycy nałożyli ogromne grzywny na wioski i osiedla, objęte strajkiem generalnym, oraz wprowadzili odpowiedzialność zbiorową. Brytyjska policja i wojsko - ich liczebność zwiększyła się z 10 tys. do 30 tys. - zaczęły nocne naloty na domy i osiedla arabskie, bez wymaganych nakazów, demolując mienie i dokonując bezprawnych konfiskat. Setki Arabów zastrzelono ''przy próbie ucieczki''. Innych spotykały pobicia, wysiedlenia i chłosta. Brytyjczycy utworzyli pierwszy z kilku obozów koncentracyjnych w Audża al-Hafir, gdzie strażnicy znęcali się nad uwięzionymi Arabami. Uwięzionych tam ludzi - w tym starców i dzieci - bito i trzymano na słońcu wiele godzin bez wody. Setki umierały z pragnienia i udaru. Wyjątkowo podłe było wyburzanie całych osiedli arabskich pod pretekstem prac remontowych, szczególnie w Jafie. 6 tysięcy Arabów z dnia na dzień wylądowało na bruku bez żadnego dobytku i zabezpieczenia.
By zdławić powstanie arabskie, Brytyjczycy sięgnęli po wszystkie środki. Przede wszystkim, ściągnięto z brytyjskich okrętów setki marynarzy w charakterze piechoty morskiej do wsparcia brytyjskiej policji. Na granicy z mandatami Syrii i Libanu wybudowano sieć umocnień, znanych jako Forty Tegart, od imienia ich twórcy, Charlesa Tegarta - oficera policji, mającego doświadczenie w zwalczaniu ruchu oporu w Indiach. Ich celem było zablokowanie przedostawania się arabskich ochotników do Palestyny z sąsiednich krajów. Stałego wsparcia udzielały Royal Air Force, prowadzące obserwację z powietrza i eskortujące konwoje samochodowe. W razie znalezienia obozu, lub stanowisk powstańców, wzywały one wsparcie. Wówczas do ataku rzucano bombowce - w sumie 14 eskadr. Gen. Arthur Harris, późniejszy morderca tysięcy cywilów z Hamburga i Drezna, a wówczas oficer sztabu RAF z Egiptu, nawoływał, by zrzucać bomby 500-funtowe na każdą arabską wioskę. Do walk z arabskimi powstańcami Brytyjczycy używali artylerii, obracając w perzynę całe domy i ulice. Zmotoryzowane jednostki brytyjskiej armii najpierw ostrzeliwały arabskie wsie, a potem paliły je do fundamentów, lub wysadzały w powietrze. Taki los spotkał m.in. wsie al-Bassa i Mi’ar. Z jednej wsi Brytyjczycy zabrali 50 Arabów, wsadzili do autobusu i kazali przejechać po minie. Zginęło 20 osób.
Do zwalczania umocnionych punktów oporu Brytyjczycy sięgali po żywe tarcze z arabskich kobiet i dzieci. By sprawdzić, czy tory nie są zaminowane, Brytyjczycy wykorzystywali platformy pchane z przodu pociągu, na których sadzano arabskich cywilów. Ktokolwiek próbował uciekać, był zabijany na miejscu. Na maskach samochodów ciężarowych przywiązywano zakładników. Po zakończeniu kursów Brytyjczycy dla zabawy puszczali zakładników, po czym ich przejeżdżali ciężarówkami. Rannym Arabom nie udzielano żadnej pomocy medycznej, schwytanych torturowano i maltretowano. Schwytanych powstańców trzymano w klatkach w upalnym słońcu i przesłuchiwano bezustannie, pozbawiając snu, wody i jedzenia. Taki los spotkał 5 tys. osób z miasta Nablus.
W 1936 roku, gdy Adenoid Hynkel słuchał sobie oper Richarda Wagnera w Bayreuth, ''cywilizowani'' Brytyjczycy przeprowadzali działania, których nie powstydziłyby się w czasie wojny jednostki karne SS i niemieckiej policji.
Ale tak, pamiętajcie, Alianci to ci dobzi.
Zażarte walki trwały przez kolejne lata. Bestialstwo brytyjskich władz i ich pomocników spowodowały stopniowy spadek chęci kontynuowania walki. Pod koniec 1937 roku w obozie arabskim nastąpił rozłam. Powstały wówczas ''Arabskie Jednostki Pokoju'', które rozpoczęły walkę z powstańcami. Uzbrajali je Brytyjczycy, a ich fundatorami byli najbogatsi z arabskich przedsiębiorców i posiadaczy ziemskich. Po zakończeniu walk Brytyjczycy rozbroili ich członków, którzy - skompromitowani wśród arabskiej społeczności jako zdrajcy - musieli najczęściej uciekać.
Ostatnie walki nastąpiły w 1939 roku. W toku powstania zginęło 262 Brytyjczyków, ok. 300 Żydów i aż 5 tysięcy Arabów. 15 tysięcy kolejnych Arabów zostało rannych. Arabska społeczność została zdewastowana: pozbawiono jej przywództwa, wysokie grzywny i bojkot ekonomiczny doprowadziły do jeszcze większego zubożenia ludności, zniszczono wiele wsi i pól uprawnych. Najwięcej zyskała na tym społeczność ż., która została przez Brytyjczyków jeszcze bardziej uprzywilejowana. Wielu młodych Ż. zyskało doświadczenie bojowe, powstały ż. organizacje policyjne i wojskowe, Ż. uniezależnili się od wpływów arabskich, nie dotknęły ich także represje finansowe, a poniesione straty były ogółem niewielkie.
Dla Brytyjczyków powstanie w Palestynie było przepowiednią utraty kontroli nad regionem już niebawem. Liczne konferencje spaliły na panewce - dużym oburzeniem przyjęto w Palestynie propozycję Królewskiej Komisji Palestyny o podziale ziemi i wysiedleniu 250 000 Arabów z Palestyny do Transjordanii, by tam założyli swoje państwo. Wspólna arabsko-żydowska komisja z lutego 1939 r. nie zdołała dojść do porozumienia. Zrezygnowane władze brytyjskie w maju 1939 roku jeszcze raz opublikowały ''białą księgę'', w której ograniczyły imigrację do Palestyny do jedynie 75 tys. osób przez następnych pięć lat. Jak się miało okazać za sprawą pewnego mówcy z niewielkiej wioski spod Linzu w Austrii - tragiczną w skutkach.
Jak proroczo powiedział wówczas generał Bernard L. Montgomery, późniejszy legendarny pogromca jakiegoś Niemca z goglami:
''Żyd morduje Araba i Arab morduje Żyda. To obecnie dzieje się w Palestynie i będzie tak trwać z pewnością przez następne pięćdziesiąt lat''.
Na zdjęciu: demonstracja Palestyńczyków w 1935 r

rafal_etz

2023-10-09, 21:13
ch*j z palestyną to muzumanie a dobry muzumanin to martwy muzumanin i tyle w temacie

Arangar

2023-10-09, 21:15
Racja niech się leją, mam to w dupie

JamPawel

2023-10-09, 21:43
No i tak z najbiedniejszej i najbardziej zapyziałej części byłego imperium osmańskiego Izraelici zrobili kwitnący kraj hi-tech i dobrego wina. A miejscowe araby zamiast się uczyć od mądrzejszych tylko tkały kij w szprychy, sypały piach w tryby i bawiły się zapałkami, za co spotykała ich zasłużona nauczka. Cóż, cel był wzniosły, postęp wymaga ofiar.

Krzysztof1988

2023-10-09, 22:02
Mietek7567 napisał/a:

Palestyńczycy jak na razie nic nam nie zawinili a cześć z nich jest nam nawet bliska kulturowo.



Co ty pie**olisz. Zabijali cywilów, często obcokrajowców. Teraz pewnie wiele kobiet jest gwałconych, często nie związanych z Izraelem. Fakty są takie te nacje to zwierzęta, to takie pluskwy na planecie.

meriadoc

2023-10-09, 22:03
Tekst jawnie propalestyński, fakty łączone z domysłami.

Adenoid_Hynkel

2023-10-09, 22:06
OdbytBlskupa napisał/a:

No i ch*j nas to obchodzi? Produkujesz się z tymi płaczliwymi historyjkami o ciemiężonych Palestyńczykach i złych Żydach jak jakiś lewicowy p*zduś. To twoi bracia jacyś, kuzyni, przyjaciele chociaż? Nie? To ch*j im w dupę, nie twoja, ani nie nasza sprawa!
Martw się lepiej żeby cała Gaza nie zwaliła się do Europy na łodziach, bo jest ich tam ponad 2 miliony, a że sp***alać będą, to pewne.
Że k***a, co??? W którym miejscu bliska? Ja pie**olę, co to za inwazja tłuków na Sadola!




Sprawdź kto ma zdanie zgodne z faktami tvnu a następnie wyzywaj od lewaków, przykro mi że myślenie logiczne jest ci obce, Chęć poszerzenia horyzontów wiedzy jak widać też.

the_p

2023-10-09, 22:14
MikeVarg napisał/a:

Nie zmienia to faktu, że Koszerni nalotami dywanowymi traktują dzielnice mieszkalne, więc nie ma co porównywać skali okrucieństwa.



cóż, ostrzegli ich przynajmniej, a nie wj***li się paralotniami na cywilów. A że hamas lubi w cywilnch centrach swoje biznesy prowadzić i cynicznie robić dosłownie z dzieci tarcze to już powinni się sami Palestyńczycy zastanowić co jest nie tak. W sobotę rano jakoś świętowali, teraz płacz.

hitmeme

2023-10-09, 22:54
lajtek12 napisał/a:

Ukraińcy żydy Mahomety i chrześcijanie świat byłby piękny gdyby nie te kur**



I ostałoby się tylko pedalstwo lewackie. k***a normalnie raj :P

Xsantorii

2023-10-09, 22:57
Chyba jeszcze nigdy konentaża nie zamieściłem ale ilość polskich żydków w komentarzach jest przerażająca. Wy to debile wcale nie pojmujecie że te żydki swoimi układzikami sterują większością spraw na świecie (np naszym prezydentem dupą ("jestem polakiem ale obowiązki mam żydowskie XDD)). Żydki były wyrzucane z 120 krajów na przestrzeni 2000 lat bo to są gorsze zwierzęta od ciapaków. Przy okazji jak nie chcecie mieć arabów w europie to im do k***y pomóżcie zostać u siebie a nie liżcie dupy swoim żydkowym panom XD

Evil21

2023-10-09, 23:10
"' Przez setki lat, od upadku Królestwa Jerozolimskiego w 1291 roku, regionem tym władał sułtanat Egiptu"

Bzdura w 1291 roku nie było czegoś takiego jak sułtanat Egiptu bo ten powstał dopiero w 1914 roku . Autor pomylił Sułtanat mameluków z sułtanatem Egiptu.
Obecnym Izrealczykom "Żydom " genetycznie jest dalej niż Palestyńczykom do średniowiecznych Żydów.

Autor wybrał kawałek historii starożytnego miasta Jerozolima i próbuje manipulować opinią obarczając Brytyjczyków winą za całe zło które się tam dzieje. Zapomniał jednak dodać że :

Jerozolima datowanie : 1003 p.n.e. miasto zamieszkane przez Jebusytów zostało zdobyte przez króla Dawida, który przeniósł do niego z Hebronu stolicę państwa Izrael. Dawid obwarował i rozbudował całe miasto. Sprowadził do Jerozolimy Arkę Przymierza. Jego syn, król Salomon zbudował tam świątynię w X wieku p.n.e. (tzw. Pierwsza Świątynia). Miasto stało się centrum religijnym, kulturowym, politycznym, gospodarczym i militarnym państwa Izrael.

Resztę historii wraz z wyprawami krzyżowymi można sprawdzić w wikipedii. Czemu ma służyć ten tekst?! Historycznie Jerozolima należała do Izraela . Fakt jest taki że oto miasto walczyły 3 religie świata . Jerozolima jako miasto powinno stać się miastem- państwem tak jak Watykan. Bo inaczej nigdy nie będzie tam pokoju. Żydzi chcą zbudować trzecią świątynie Salomona a żeby to zrobić muszą zburzyć meczet Al-Aksa w Jerozolimie ale na to nigdy nie pozwolą fanatyczni islamiści nie wspominając już o Turcji .


"' Przez setki lat, od upadku Królestwa Jerozolimskiego w 1291 roku, regionem tym władał sułtanat Egiptu"

Bzdura w 1291 roku nie było czegoś takiego jak sułtanat Egiptu bo ten powstał dopiero w 1914 roku . Autor pomylił Sułtanat mameluków z sułtanatem Egiptu.
Obecnym Izrealczykom "Żydom " genetycznie jest dalej niż Palestyńczykom do średniowiecznych Żydów.

Autor wybrał kawałek historii starożytnego miasta Jerozolima i próbuje manipulować opinią obarczając Brytyjczyków winą za całe zło które się tam dzieje. Zapomniał jednak dodać że :

Jerozolima datowanie : 1003 p.n.e. miasto zamieszkane przez Jebusytów zostało zdobyte przez króla Dawida, który przeniósł do niego z Hebronu stolicę państwa Izrael. Dawid obwarował i rozbudował całe miasto. Sprowadził do Jerozolimy Arkę Przymierza. Jego syn, król Salomon zbudował tam świątynię w X wieku p.n.e. (tzw. Pierwsza Świątynia). Miasto stało się centrum religijnym, kulturowym, politycznym, gospodarczym i militarnym państwa Izrael.

Resztę historii wraz z wyprawami krzyżowymi można sprawdzić w wikipedii. Czemu ma służyć ten tekst?! Historycznie Jerozolima należała do Izraela . Fakt jest taki że oto miasto walczyły 3 religie świata . Jerozolima jako miasto powinno stać się miastem- państwem tak jak Watykan. Bo inaczej nigdy nie będzie tam pokoju. Żydzi chcą zbudować trzecią świątynie Salomona a żeby to zrobić muszą zburzyć meczet Al-Aksa w Jerozolimie ale na to nigdy nie pozwolą fanatyczni islamiści nie wspominając już o Turcji .


"' Przez setki lat, od upadku Królestwa Jerozolimskiego w 1291 roku, regionem tym władał sułtanat Egiptu"

Bzdura w 1291 roku nie było czegoś takiego jak sułtanat Egiptu bo ten powstał dopiero w 1914 roku . Autor pomylił Sułtanat mameluków z sułtanatem Egiptu.
Obecnym Izrealczykom "Żydom " genetycznie jest dalej niż Palestyńczykom do średniowiecznych Żydów.

Autor wybrał kawałek historii starożytnego miasta Jerozolima i próbuje manipulować opinią obarczając Brytyjczyków winą za całe zło które się tam dzieje. Zapomniał jednak dodać że :

Jerozolima datowanie : 1003 p.n.e. miasto zamieszkane przez Jebusytów zostało zdobyte przez króla Dawida, który przeniósł do niego z Hebronu stolicę państwa Izrael. Dawid obwarował i rozbudował całe miasto. Sprowadził do Jerozolimy Arkę Przymierza. Jego syn, król Salomon zbudował tam świątynię w X wieku p.n.e. (tzw. Pierwsza Świątynia). Miasto stało się centrum religijnym, kulturowym, politycznym, gospodarczym i militarnym państwa Izrael.

Resztę historii wraz z wyprawami krzyżowymi można sprawdzić w wikipedii. Czemu ma służyć ten tekst?! Historycznie Jerozolima należała do Izraela . Fakt jest taki że oto miasto walczyły 3 religie świata . Jerozolima jako miasto powinno stać się miastem- państwem tak jak Watykan. Bo inaczej nigdy nie będzie tam pokoju. Żydzi chcą zbudować trzecią świątynie Salomona a żeby to zrobić muszą zburzyć meczet Al-Aksa w Jerozolimie ale na to nigdy nie pozwolą fanatyczni islamiści nie wspominając już o Turcji .


"' Przez setki lat, od upadku Królestwa Jerozolimskiego w 1291 roku, regionem tym władał sułtanat Egiptu"

Bzdura w 1291 roku nie było czegoś takiego jak sułtanat Egiptu bo ten powstał dopiero w 1914 roku . Autor pomylił Sułtanat mameluków z sułtanatem Egiptu.
Obecnym Izrealczykom "Żydom " genetycznie jest dalej niż Palestyńczykom do średniowiecznych Żydów.

Autor wybrał kawałek historii starożytnego miasta Jerozolima i próbuje manipulować opinią obarczając Brytyjczyków winą za całe zło które się tam dzieje. Zapomniał jednak dodać że :

Jerozolima datowanie : 1003 p.n.e. miasto zamieszkane przez Jebusytów zostało zdobyte przez króla Dawida, który przeniósł do niego z Hebronu stolicę państwa Izrael. Dawid obwarował i rozbudował całe miasto. Sprowadził do Jerozolimy Arkę Przymierza. Jego syn, król Salomon zbudował tam świątynię w X wieku p.n.e. (tzw. Pierwsza Świątynia). Miasto stało się centrum religijnym, kulturowym, politycznym, gospodarczym i militarnym państwa Izrael.

Resztę historii wraz z wyprawami krzyżowymi można sprawdzić w wikipedii. Czemu ma służyć ten tekst?! Historycznie Jerozolima należała do Izraela . Fakt jest taki że oto miasto walczyły 3 religie świata . Jerozolima jako miasto powinno stać się miastem- państwem tak jak Watykan. Bo inaczej nigdy nie będzie tam pokoju. Żydzi chcą zbudować trzecią świątynie Salomona a żeby to zrobić muszą zburzyć meczet Al-Aksa w Jerozolimie ale na to nigdy nie pozwolą fanatyczni islamiści nie wspominając już o Turcji .


"' Przez setki lat, od upadku Królestwa Jerozolimskiego w 1291 roku, regionem tym władał sułtanat Egiptu"

Bzdura w 1291 roku nie było czegoś takiego jak sułtanat Egiptu bo ten powstał dopiero w 1914 roku . Autor pomylił Sułtanat mameluków z sułtanatem Egiptu.
Obecnym Izrealczykom "Żydom " genetycznie jest dalej niż Palestyńczykom do średniowiecznych Żydów.

Autor wybrał kawałek historii starożytnego miasta Jerozolima i próbuje manipulować opinią obarczając Brytyjczyków winą za całe zło które się tam dzieje. Zapomniał jednak dodać że :

Jerozolima datowanie : 1003 p.n.e. miasto zamieszkane przez Jebusytów zostało zdobyte przez króla Dawida, który przeniósł do niego z Hebronu stolicę państwa Izrael. Dawid obwarował i rozbudował całe miasto. Sprowadził do Jerozolimy Arkę Przymierza. Jego syn, król Salomon zbudował tam świątynię w X wieku p.n.e. (tzw. Pierwsza Świątynia). Miasto stało się centrum religijnym, kulturowym, politycznym, gospodarczym i militarnym państwa Izrael.

Resztę historii wraz z wyprawami krzyżowymi można sprawdzić w wikipedii. Czemu ma służyć ten tekst?! Historycznie Jerozolima należała do Izraela . Fakt jest taki że oto miasto walczyły 3 religie świata . Jerozolima jako miasto powinno stać się miastem- państwem tak jak Watykan. Bo inaczej nigdy nie będzie tam pokoju. Żydzi chcą zbudować trzecią świątynie Salomona a żeby to zrobić muszą zburzyć meczet Al-Aksa w Jerozolimie ale na to nigdy nie pozwolą fanatyczni islamiści nie wspominając już o Turcji .


anita188

2023-10-09, 23:12
Tu chodzi chyba o rasizm a nie o zaszłości historyczne

Siriuz

2023-10-09, 23:38
JamPawel napisał/a:

No i tak z najbiedniejszej i najbardziej zapyziałej części byłego imperium osmańskiego Izraelici zrobili kwitnący kraj hi-tech i dobrego wina. A miejscowe araby zamiast się uczyć od mądrzejszych tylko tkały kij w szprychy, sypały piach w tryby i bawiły się zapałkami, za co spotykała ich zasłużona nauczka. Cóż, cel był wzniosły, postęp wymaga ofiar.



Zapytaj skąd wzięli na to kasę. Bo Dubaj to wiadomo za co został sfinansowany.

smc

2023-10-10, 00:18
Z sexu. Bo jak wiadomo sex=kasa :lol: