Te k***y dalej jezdzilyby na oslach gdybysMY motocyklu im nie wynalezli, a po za tym rozwoj cywilizacji w afryce rozpoczął się i zakończył w raz z kolonizacją.
MY? A co ty masz wspólnego z wynalezieniem motocyklu?
Ten sam cyrk co ze sportem. Wygraliśmy, zdobylismy puchar, strzeliliśmy gola... My, my, my. Jakie k***a my?
Nacjonalizm to w sumie taka religia dla ludzi którzy nic nie osiągnęli. Dzięki temu nawet hołota może sobie wmówić że jej egzystencja ma jakiś sens.