No w sumie prądem szybko i skutecznie. I na pewno mniej boli niż z rozj***ną klatą czy brzuchem w okopie. Więc ok. Skoro sam postanowił zmniejszyć populację ruskiego rekruta to niech już ma humanitarnie
w sumie mocniej o ziemie pie**olnął, niż raził się prądem
Normalnie, w krajach posowieckich mają 25kV, czyli sporo. Ale może na jakichś specjalnych, podmiejskich liniach jest mniej, jak np. u nas w Warszawnie na WKD.