Nie ma za darmo, moze byc ewntualnie profilaktycznie, zeby jej sie w dupie nie poprzewracalo od nadmiaru swobody.
Dokładnie. Prewencyjne lańsko zapobiega rozkładowi mózgu u samicy człekokształtnej. Samica domowa nie jest w stanie sama zadbać o swoją własną higienę umysłu (niezależność i świadomość/inteligencja to cechy niepotrzebne czemuś z natury służącemu do zaspokajania cudzych potrzeb/przedłużania gatunku/opieki nad małymi dziećmi) więc jej właściciel musi jej w tym pomóc. Jestem za prawami samic i uważam, że należy dbać o ich zdrowie z najwyższą troską, bo to również troska o nas samych.
Za darmo to wpie**ol się nie dostaje, przypaliła zupę albo żołędzia porysowała.