Palę paczkę dziennie od jakichś 20 lat i ma kurewsko dość tego nałogu.Rzucić nie potrafię,pewnie słaba,silna wola.Wk***iłem się jak temu dziecku dali papierosa i jeszcze urządzają podśmiech*jki.W ch*j zabawne
Dziecku układ oddechowy rozwija się przez kilka lat. Naprawdę głupim pomysłem jest dawanie mu papierosa. Nie chodzi o uzależnienie, bo teraz się nie uzależni.
Papierochy to kurestwo. Palę od 8 klasy podstawówki, czyli już bardzo długo. Marzeniem moim jest nie palić.
luki211 - po prostu przestań. Po paleniu 5 klasa podstawówki - 5 rok studiów - rzuciłem z dnia na dzień. Ciągnęło jak cholera, ręce się trzęsły, ale wytrzymałem. Z minusów - po około 3-4 miesiącach od rzucenia wyostrza się węch, i to tak, że z chęcią zaj***łbyś każdego palącego. Do normy wraca po około 1-2 latach. Później można okazyjnie coś zapalić, ale raczej dobry tytoń (fajki skręcane z tytoniu do fajek - polecam Dunhilla). Nałogu nie ma, a potrafi się docenić dobry towar
Ojciec bądź opiekun to j***ny zwyrol.
Wiadomo powszechnie jest że po seksie strasznie pić się chce. Gdzie browarek??
Szlugiem nie ugasisz pragnienia.
Na rany Chrystusa,obyś w piekle spłoną za brak browarka po igraszkach.