Autor chciał sie popisać, ale zapomniał, ze jak w szkole byl angielski, to on chodził na prywatne lekcje do księdza od religii. I teraz ani angielskiego, ani dziewictwa.
Wątpię by miała zwolenników... Raczej jest metodą dezinformacji by przykrywać inne śledztwa i domniemania... Tak samo jak stwierdzenie "Teorie Spiskowe"... Teorie i do tego spiskowe... To pewna forma dezinformowania i mobilizowania otoczenia by śmieli się ze wszystkiego co nie zostało potwierdzone przez Mainstream.