18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pizdeczka narobiła...

Halman • 2020-12-07, 02:07

znowu nawywijała swoją motobezmyślnościa...

S_Z_A_L_O_N_Y

2020-12-07, 06:41
Moto p*zdeczka to jedna sprawa, druga to taka że gościu w ciężaròwce powinien się zatrzymać spokojnie dwa razy przy tej prędkości. Prawdopodobnie stan techniczny wozu był kiepski a dodatkowo przeładowany z 2 razy jak nie więcej.

grudzin7

2020-12-07, 09:05
Wyrobienie sobie odruchu usilnego ominięcia przeszkody to jeden z najgorszych błędów jaki kierowca może popełnić. W tym przypadku nie, ale zazwyczaj jednak jest tak, że rozpie**olisz sobie samochód, ale debil który wywołał tę sytuację pojedzie dalej jak gdyby nigdy nic.
Wystarczy pooglądać testy zderzeniowe, aby zauważyć, że jak samochody radzą sobie ze zderzeniami czołowymi. Potem trzeba jeszcze trochę Sadola (i tym podobnych), aby zobaczyć co się dzieje po zderzeniu z kątowym lub uderzeniu w drzewo itp. Przy prędkościach poniżej 50km/h można się bawić w wymijanki, ale przy 100kmh ostre szarpnięcie za kierownicę robi niemal zawsze więcej złego niż dobrego. O tym jak działa dynamika 20-letniego tira zaj***nego po dach chyba nie trzeba mówić.
Wnioski nasuną się same:
- Pieszy/pedalarz/motop*zda wpie**ala się pod koła? Wal.
- Jakiś samochód wpie**ala się z podporządkowanej? Hamuj, nie skręcaj, a jak trzeba to wal.
- Jakiś debil z naprzeciwka wyprzedza wprost na czołówkę? Hamuj, nie skręcaj, a jak trzeba to wal.
- Jakiś debil w tirze z naprzeciwka wyprzedza wprost na czołówkę? sp***alaj. Byle szybciej ;-)

200kgnaklate

2020-12-07, 09:23
Jadąc takim klamotem nie omija się takich małych przeszkód, zawsze więcej z tego bałaganu niż pożytku.
Tak samo jadąc autem rozjeżdżasz psa lub kota a nie omijasz go i wparowujesz w matkę z dzieckiem.

janlew

2020-12-07, 10:03
grudzin7 napisał/a:

Wyrobienie sobie odruchu usilnego ominięcia przeszkody to jeden z najgorszych błędów jaki kierowca może popełnić.

To nie jest tak. Ten odruch ma każdy początkujący kierowca, i mało któremu udaje się tego oduczyć. Nie wiem co jest potrzebne, może wiele lat i przygód za kółkiem. Mnie 40.000km rocznie przez 10lat, plus kilka lat amatorskiego motosportu nauczyło kiedy i przy jakiej prędkości i na jakiej nawierzchni hamować, kiedy omijać, kiedy ryzykować bo jest jak "walić w pole".

WysuszoneGronoweTruchła

2020-12-07, 11:11
Oglądając końcowe kadry myślałem, że ten most się zawali i wszyscy pospadają.

jebacpisdy

2020-12-07, 11:32
200kgnaklate napisał/a:

Jadąc takim klamotem nie omija się takich małych przeszkód, zawsze więcej z tego bałaganu niż pożytku.
Tak samo jadąc autem rozjeżdżasz psa lub kota a nie omijasz go i wparowujesz w matkę z dzieckiem.



Ja tam wolę zaj***ć babę z bachorem niż psa. Pies nie jest nikomu nic winny, a tępa c,pa mogła tam nie stawać.

AN...........or

2020-12-07, 11:32
tzw. motocwe*stwo jest wrodzoną wadą genetyczną, na coś takiego jedynym lekarstwem jest metalowa pałka

grudzin7

2020-12-07, 16:54
jebacpisdy napisał/a:

Ja tam wolę zaj***ć babę z bachorem niż psa. Pies nie jest nikomu nic winny, a tępa c,pa mogła tam nie stawać.



Oj nie dogadałbyś się z jednym takim tutaj :amused:

za...........zh

2020-12-07, 17:03
jebacpisdy napisał/a:

Ja tam wolę zaj***ć babę z bachorem niż psa. Pies nie jest nikomu nic winny, a tępa c,pa mogła tam nie stawać.



Szczególnie na chodniku 5m dalej.

Idź być głupi gdzieś indziej.