Nie ma to jak fermenciarze wielcy degustatorzy, selekcjonerzy smaku bo zapłacą za bronka 7zł zamiast 3,5zł. Tfu na was, dyskusja o jakości bronków to tak jakbym się wykłocał o to, że skarpetki z poliestru 30% są prawdziwe, a te co mają 25% to szmaty owijane wokół stopy ha tfu!
Piwo to napój orzeźwiający dla biedaków. Ma spełniać swoją funkcję, a nie być kontemplowany przez pedalskie bojówki smakoszy.
Ja pie**ole, zajebisty wyznacznik - Harnaś fe, ale Heineken zajebisty. Ty dobrego piwa nigdy nie piłeś, pluje na Twój wieśniacki gust.
Dobra, o gustach się nie dyskutuje. Ja b. lubie heinekena. W życiu wiele dobrych bronków wypiłem, nawet pracowałem przy ich produkcji. Heineken jest nielicznym koncernowym piwkiem o wysokiej jakości.