wy piszecie o tym kluczu a o hamulcach nikt nie pisze
więc zrobię to ja
zajebiście rozgrzane hamulce, jestem zaskoczony że przy takiej temperaturze nie pękają
ja jak firmowym berlingo zapie**alam to się felgi dymią nie wiem dlaczego ale chyba też przez nagrzane hamulce
@Bila - dokładnie. Wszystko na krzyż. Jak będziesz przykręcał od np.: lewej do prawej to krzywo się wkręci, a tak równomiernie. No przynajmniej od moich nauczycieli to wiem i trochę z doświadczenia.
Sadol daje dupy. Aż miałem dzwonić do swojej kablówki, że co jest k***a, mam 64mbit/s w umowie, a filmiki z kalkulatora zawieszają się co kilka sekund. No k***a, aż doczytałem, że sadistic stoi na ovh. Serio? może jestem opóźniony, ale ovh był/jest? darmowym serwem/hostingiem. I firma która gasi autora Bestdem, ma problemy z hostingiem? Bo serwisy typu sadistic, kwejk, i inne w stopce, prowadzi firma. Nie za darmo, za reklamy nabijane wejściami. Dlatego Bestdem został zgaszony, bo pomijał wyświetlanie reklam. Zresztą wielce mnie to wali, korzystam z Adblocka, a jak wchodzę ze smarta, to już czas go zrootować i posadzić adblock , bo póki co muszę zamykać te debilne reklamy żeby przejrzeć posty. No sorry, jeszcze niczego nie kupiłem poprzez linki z reklam. Ani nie tracę na nie czasu. Jak mam coś kupić, to konkret. I sprawdzam dokładnie cena/jakość. Dziękuję, do widzenie.
pewnie - bo lepiej oglądać WRC, gdzie ścigają się z duchami i czasem i rywalizacji tam nie czuć, albo F1, w którym o zwycięstwie decyduje jeden plastikowy piździółek przy spojlerze - a manewry wyprzedzania w wyścigu występują tak często, jak Jarosław pyka kobiety ... NASCAR nie jest skomplikowany, ambitny i wyszukany - NASCAR jest rozrywką, a rozrywka ma przynosić frajdę. Jeżeli nie byłeś na torze to nie jesteś w stanie poczuć atmosfery - zapach spalin i ryk prawdziwych silników, a nie wycie kosy spalinowej z F1 ... poza tym samo współzawodnictwo na torze jest bardziej kontaktowe i widowiskowe - części karoserii walają się po torze i nikt nie zjeżdża na PitStop by doczepić kawałek jakiegoś gówna bo inaczej nie ma szans na zwycięstwo. OK, w F1 bardziej liczy się taktyka, każdy najmniejszy szczegół musi być dopracowany i przewidziany wcześniej - dlatego porównałbym te wyścigi do takich "rajdowych szachów", natomiast NASCAR - do zapasów w stylu klasycznym. Osobiście dla relaksu przy piwie wolałbym oglądać zapasy ...