Jak widzę nieraz tych kierowców - katoli z tymi j***nymi rybkami narysowanymi z tyłu na samochodach, to się k***a zastanawiam czy ten symbol chrześcijaństwa ma przedstawiać rekina czy piranię. Ten film chyba pomógł mi znaleźć odpowiedź....
Jak ta ryba pływała tam przed złowieniem ze ją piranie nie zjadły? Poza tym ciekawe ile piw więcej dostał by film jakby ten koleś się wpie**olil do tej wody
Wędkarz, ryba i wpie**alające ją piranie to taka smutna alegoria.
Ryba to Polacy, wędkarz, który chce ją złowić i wpie**olić, albo sprzedać i zarobić to unia europejska, zaś piranie, które i tak wpie**olą w międzyczasie rybę do kości to nasz premier. Nie będę wymieniał z nazwiska, bo nie chcę jutro popełnić samobójstwa.
Poj***ne ryby, ja swoje karmiłem piersią z kurczaka. Wiem co potrafią zrobić hodowlane, więc jakoś zachowanie żyjących w warunkach naturalnych wcale, mnie nie dziwi.