Ale co w tym fajnego? Nie ma cycków, nie ma dupy, nie ma kobiecych kształtów, wygląda obrzydliwie i czujesz się jakbyś posuwał kawałek drewna z dziurą...
Jak to Grubson czy ktoś tam z jego ekipy śpiewał:
- Jesteś kurewsko chuuuuuda... Smakuje już lepiej wóóóóóda!