Czy osiagnal jakis cel? Nie, a ryzykowal zycie swoje i kompanow... tak wiec nie ma czego zazdroscic, bo stawianie na szalce swojego zycia w zamian za smieszny film... jest coz lekko nieodpowiedzialne.
Stawianie na szali swojego życia w zamian za śmieszny film to coś, co powinniśmy witać z radością, bo stąd są wszelkie materiały na tę stronę - w zależności od wyniku albo na główną, albo na harda.
Postawiłbym temu angolowi piwo. Mając w pamięci historie o słoniach w Indiach, które rozpie**alały całe wioski i zjadały ludzi, na pewno bym nie odstawił takiej akcji.
Tak się spinacie, a powodu nie macie. Słoniowi nic się nie stało, a to, że koleś ryzykował życie swoje i kolegów to już jego biznes. Może i idiota, ale jaja trzeba mieć, żeby tak na słonia ruszyć. Film wywołuje uśmiech i o to chyba chodzi. Browar.
j***ni idioci słoń żyje na swoim terytorium to się wpie**alają i drą te durne japy... a śmieszny jest fakt że gdyby ten kolo był sam i tak podbiegł to by mu słoń wyj***ł i skończyłby się jego marny żywot.
Gość odj***ł numer, na jaki was by nie było stać, nawet na wycieczkę by zobaczyć takiego słonia nie stać was. Co najwyżej do zoo, chociaż po co iść i oglądać zwierzęta, skoro sami jesteście jak one, zamknięci w swoich czterech ścianach z jedyną zabawką życia - komputerem.
Słonie są silniejsze od lwów (eureki nie odkryłem ). Statystycznie też w tych krajach, więcej ludzi ginie przez słonie, niż inne zwierzęta. Ale szacun dla kolesia że miał odwagę/głupotę żeby to zrobić