Do tego śmiertelnego wypadku doszło 17.10.2020 na wschodniej nitce I-20 w rejonie Dallas, pijany kierowca w czarnym SUV-ie jadącym "pod prąd" lewym pasem, uderzył w samochód prowadzony przez 23-letnią młodą matkę, która następnie wjechała w ciężarówkę OutWest, ponosząc śmierć na miejscu. SUV zapalił się, a jego kierowca trafił na OIOM. Pijany kierowca został zwolniony za kaucją za kolejny zarzut za jazdę pod wpływem alkoholu(sic!).
jechał prawym pasem, wręcz poboczem można by rzec nie wiem dlaczego się go czepiają.
Wyczułem ironię wiec leci piwo ale coś w tym jest że za mało kierowcy widzą i w każdej sytuacji jak jakiś debil jedzie pod prąd albo pieszy biegnie przez autostradę to kończy się rozp***uchą. Ostatnio baba wybiegła mi na 3 pasmowej drodze z barierami po bokach i nie wiem czy chciała popełnić samobójstwo czy nie ale z zasady nie ufam nikomu zwłaszcza na drodze i dzięki temu jej nie jebnąłem
Można sobie być dobrym , kulturalnym kierowcą, przestrzegającym przepisów, a i tak każdy może zginąć z powodu debila lub jakiegoś losowo lecącego ch*jstwa z wypadku obok.