Co ty pie**olisz chłopie Warszawa - jeżdżąc do roboty samochodem oszczędzam ok. 30 minut w każdą ze stron. Plus nie muszę się kisić w autobusie z niemyjącym się polactwem. Pewnie jesteś jednym z tych pasożytów na dwóch szprychowych kółeczkach, co myślą że są nieśmiertelniSamochód w dużych miastach to raczej problem niż ułatwienie...
Według mnie, on wcale nie jest pijany. Gdybym ja musiał jechać francuskim gównem dla bab, to moja reakcja pewnie byłaby podobna.
Narzigoł na lwa, bo mu się jazda tym gównem nie podoba.
Według mnie, on wcale nie jest pijany. Gdybym ja musiał jechać francuskim gównem dla bab, to moja reakcja pewnie byłaby podobna.
A na co dzień jeździsz mercedesem z własnym kierowca.
Oczywiście jak ci mamę dla na bilet.
Samochód w dużych miastach to raczej problem niż ułatwienie... A co tam na Podlasiu? Twój komentarz to listonosz przepisywał z telegramu?