skok o rynnie

walia jak dla mnie , tylko oni maja tak sp***olony akcent

Dla mnie norweski. Nie jestem ekspertem.

Dokładnie tak jak było w kreskówkach

Na początku brzmi podobnie ale to nie holenderski. Obstawiam jakiś kraj skandynawski albo estoński.

szwedzki

hehe, nie szwedzki a norweski

nasz hardkor lepszy, wszedł wyżej po uziemieniu i nie spadł

Nie wiem w jakim języku mówi, ale na pewno jest na poziomie romskiej dz**ki.

Nie mam pojęcia ale na pewno mówi "nie weszłeś!"

Zapewne jakis mix genetyczny z dziczy, ktorej skandynawia nasprowadzala... myslal ze moze sobie skakac po drzewach (tu rynnach) jak jego przodkowie, no i sie przeliczyl...

Patronus pie**olus

Na 100% norweski, powiedzial ze laski tam nie ma a potem ze zginie.
Tak jestem ekspertem.

Na 100% norweski, powiedział ze laski tam nie ma a potem ze zginie.
Tak jestem ekspertem.

w końcu ktoś kto też zna ten język.
-Nie ma tam damy która czeka na ciebie , ja to widzę . Fajne miejsce na śmierć . Choć teraz ...
-Jeg trør den er ikke en damme som å vente på toppen . Jeg bare si det .Kjempe sted å dø . kom nå ..

tłumaczenie ze słuchu .

już się bałem że nie spadnie...

Szczerze mówiąc to jebłem porządnie tylko, że w moim przypadku to wchodzilem do kolegi na chate po rynnie, bo nie miał klucza, a 100 w domu sie grzała, niestety nie wypilem wiecej tego wieczoru, a o to efekty http://img42.imageshack.us/img42/350/uva6.jpg

Jebłem podobnie, 100zł - dla sprostowania.