Ja tego nie rozumie ode se na ławkę popić sam lub z kumplem albo z dupą, i komu to przeszkadza? Była noc bramka otwarta fajna ławeczka ogródek więc se usiedliśmy cicho i bez szeleśtnie popijaliśmy dwie 0.7 a ten jak nie wyleciał i od złodzieja nas że na policję zadzwoni. Ludzie to jednak są debile