nic nie pomylił, próbował wjechać na asfalt.

Ale zwykłej patelni z teflonową nie pomyli

Czarne coś na drodze stanęło, chciała pozbyć się.

Mieć dwa pedały i jeszcze się pomylić. No japie**ole.

Białe auto wpłynęło na jej postrzeganie świata, pomyślała: o wy śmierdzące małpy, ja wam pokażę gdzie raki zimują. Po wyjściu z auta uświadomiła sobie, że też jest czarna i ze wstydu aż upadła na głupiego ryja.

I ch*j. Ja bym im prochy rozdawał za darmo, żeby zaćpali się na śmierć. Albo co któraś partia z dopalaczem x 50.

a ten ochraniacz to największa p*zda co widziałem

ale zajebista lepa na ryj od tamtej małolaty

Ta napie**ala kierowcę zamiast pomóc koleżance, jakiś chlop zabiera leżącą na zaplecze będzie r*chane do rana - czego nie rozumiecie !!

Instynktownie rozjechała gówno na chodniku.

w 0:58 Asfalt wlewa się przez okno do białego auta, grawitacji nie oszukasz.

gdzie są deski, bez desek to jakiejś takie nijakie

Zahamowała instynktownie ...

Biali już klęczeli po tym wypadku ?