Wchodzę sobie na sadola z nadzieją, że poczytam sobie coś niepoprawnego o:
- Żydach
- Cyganach
- Czarnych
- Arabach
- Cyganach
itp. Ew. poczytam o jakiś krwawych historiach, czy zwyczajnie o nauce.
Ale k***a, pies żrący masło czekoladowe (w dodatku dostający 300+ piw) to ekstremum.