Ginie dziecko - dobrze gówniakowi. Urwana ręka czy noga - heheszki i dowc*pkowanie. Egzekucja w Brazylii - dajcie popkorn. Kot dostaje kopniaka - o boże co za okropieństwo, ukarać tego zwyrodnialca. I teraz pytanie czy kogoś tu nie poj***ło?
Oczywiście, że jest. Po cholerę tego kota kopał, tym bardziej że jest "osobą zaufania publicznego"? To tylko zwierzę, które nic mu nie zrobiło. Na przyszłość tłuk będzie miał nauczkę.
Ty i te 38 pał które postawiły ci piwo jesteście z tacy sami jak ci donosiciele z ośrodka monitorowania zachowań rasistowskich i ksenofobicznych brędzlujecie się jak możecie kogoś podpie**olić, czym mniejsza błahostka tym większy fun